Klub z Ekstraklasy niespodziewanie zwolnił trenera. Tyle wystarczyło, aby mu podziękować

Klub z Ekstraklasy niespodziewanie zwolnił trenera. Tyle wystarczyło, aby mu podziękować

Maciej Bartoszek, były trener Wisły Płock
Maciej Bartoszek, były trener Wisły Płock Źródło: Newspix.pl / Łukasz Grochala / Cyfrasport
Niespodziewaną decyzję podjęły władze Wisły Płock. Ekstraklasowy klub, który w sezonie 2021/22 radził sobie nadzwyczaj dobrze, mimo wszystko podjął decyzję o zwolnieniu trenera Macieja Bartoszka.

W ostatni dzień lutego szefostwo Wisły Płock stwierdziło, iż nadszedł odpowiedni czas, by zmienić szkoleniowca. W związku z tym z posadą pożegnał się Maciej Bartoszek, który pracował w drużynie z Mazowsza od kwietnia 2021 roku.

Wyniki Wisły Płock za Macieja Bartoszka nie satysfakcjonowały władz

Decyzja ta może dziwić o tyle, że po rundzie jesiennej Nafciarze zajmowali bardzo wysokie jak na ich teoretyczne możliwości szóste miejsce w tabeli Ekstraklasy. Wyżej znalazły się takie zespoły jak Radomiak Radom, Lechia Gdańsk, Raków Częstochowa, Pogoń Szczecin i Lech Poznań. Nie był to zdecydowanie powód do wstydu, by zimę spędzać za taką czołówką.

Ogólny bilans Bartoszka w Płocku jest przeciętny. Mówimy o 11 zwycięstwach, 5 remisach i 14 porażkach, ale należy pamiętać, że Wisła nie miała tak mocnej kadry, jak zespoły walczące o czołowe lokaty. W ostatnich kilku meczach szło jej jednak słabo. Już po wznowieniu rozgrywek w lutym rozegrała cztery starcia, nie wygrała ani jednego i zaledwie raz zremisowała – z Radomiakiem 1:1. Poza tym podopiecznych Bartoszka pokonywały Piast Gliwice, Zagłębie Lubin i Raków Częstochowa. Tyle wystarczyło, aby zwolnić szkoleniowca.

Inne powody zwolnienia Macieja Bartoszka

Dużym cieniem na jego pracy kładł się także bilans meczów wyjazdowych: po jednym zwycięstwie i remisie oraz 10 porażek. To drugi najgorszy wynik w Ekstraklasie. Trener nie umiał znaleźć odpowiedzi, skąd ten dysonans między występami na własnym boisku oraz na cudzym, a sami piłkarze również nie potrafili tego racjonalnie wytłumaczyć.

W końcu też nie jest tajemnicą, że duża część zarządu Wisły od samego początku miała obiekcje wobec współpracy z Bartoszkiem. Przeciwnikiem trenera miał być również Paweł Magdoń, który u Nafciarzy pracuje w roli dyrektora sportowego.

Kto przejmie Wisłę Płock?

Wiadomo już, kto może zostać następnym trenerem płocczan. Na portalu weszlo.com czytamy, iż faworytem jest Pavol Stano, którego wcześniej przymierzano także to Termaliki Bruk-Bet Nieciecza, zanim objął ją Radoslav Latal. Możliwe jest też zatrudnienie w Płocku Mariusza Lewandowskiego.

Czytaj też:
Na usunięciu logotypu się nie skończyło. Niemiecki klub zerwał umowę z Gazpromem

Opracował:
Źródło: weszlo.com