Wielki gest prezesa PZPN w stronę powodzian. Pojawił się ważny komunikat

Wielki gest prezesa PZPN w stronę powodzian. Pojawił się ważny komunikat

Cezary Kulesza
Cezary Kulesza Źródło: Newspix.pl
Południowo-zachodnia Polska walczy z powodzią. Organizowane są już zbiórki dla poszkodowanych. Do pomocy włączył się PZPN, który przekaże sporą kwotę.

Powódź zbiera swoje żniwa. Sytuacja wygląda dramatycznie szczególnie na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Wiele miejscowości zostało zalanych, a należą do nich m.in. Kłodzko, Głuchołazy, Stronie Śląskie. Sporo mieszkańców straciło swój dobytek. Strażacy i inne służby dzielnie pomagają w ewakuacji. Organizowane są już zbiórki dla osób poszkodowanych w wyniku żywiołu. Swoją pomoc zadeklarował Cezary Kulesza, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Komunikat Cezarego Kuleszy

„Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci skalą tragicznych skutków powodzi, która dotknęła mieszkańców południowej Polski. Podjąłem decyzję o przekazaniu przez PZPN 200 000 złotych na zbiórkę organizowaną przez Fundację Siepomaga. Organizatorzy zapewniają, że 100% zebranych środków zostanie przekazanych na wsparcie poszkodowanych w wyniku powodzi” – napisał Cezary Kulesza na platformie X.

Szef polskiej federacji piłkarskiej zaapelował również do innych, by nieśli pomoc. Jak podkreślił, teraz wszyscy muszą połączyć siły, by wesprzeć poszkodowanych.

„Jednocześnie zachęcam pozostałe związki i kluby, aby przyłączyły się do akcji pomocowej. Często rywalizujemy na sportowych arenach, ale teraz powinniśmy być jedną drużyną. Wierzę, że solidarne zaangażowanie całego środowiska sportowego w naszym kraju może uczynić różnicę i realnie pomoże rodakom w tym trudnym czasie” – dodał Kulesza.

twitter

Dramat wielu mieszkańców

Niestety wydaje się, że najgorsze rzeczy jeszcze przed nami. Wciąż zagrożona powodzią jest spora część terenu na Dolnym Śląsku i w okolicach. Alarm przeciwpowodziowy ogłosił w niedzielny wieczór Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia. Miasto przygotowuje się na przyjęcie poziomu wody równego z tym, który miał miejsce w 2010 roku.

Czytaj też:
Stan klęski żywiołowej. Jest decyzja premiera. Co to oznacza dla powodzian?
Czytaj też:
Powódź nie ustępuje. „Musieliśmy ewakuować mieszkańców helikopterami”

Opracował:
Źródło: X / Cezary Kulesza