Już dziś Legia Warszawa zmierzy się u siebie z FK Aktobe w rewanżowym spotkaniu 4. rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy. Legioniści są o krok od awansu, ponieważ w pierwszym starciu pokonali kazachską drużynę 1:0 po golu Ondreja Dudy.
- Mecz w Warszawie będzie dla nas teoretycznie łatwiejszy, niż ten w Kazachstanie. Warunki pogodowe będą w końcu dużo bardziej sprzyjające - powiedział Bartosz Bereszyński, piłkarz Legii Warszawa. - Jeśli w grupie Ligi Europy trafilibyśmy na Celitic i mielibyśmy ich po raz drugi ograć, to czemu nie. Pokazaliśmy, że są w naszym zasięgu. Dla nas jednak najważniejsze jest to, żeby trafić na taką grupę, z której będziemy mogli wyjść. Czy trafimy na Celtic, czy na inny klub, to jest to już sprawa drugorzędna - dodał Bereszyński.