Kapitalny mecz Polaka w półfinale Ligi Konferencji! Jego drużyna znów zawiodła na wyjeździe

Kapitalny mecz Polaka w półfinale Ligi Konferencji! Jego drużyna znów zawiodła na wyjeździe

Nicola Zalewski w barwach AS Romy
Nicola Zalewski w barwach AS Romy Źródło:Newspix.pl / Zuma / Massimo Insabato
Nicola Zalewski był jednym z najlepszych zawodników na boisku w meczu AS Romy i Leicesteru City. Pierwszy półfinałowy mecz Ligi Konferencji między tymi zespołami jednak nie okazał się szczęśliwy dla rzymian.

Bywały takie mecze Ligi Konferencji, gdy AS Roma na własne życzenie sprawiała sobie problemy. Spotkanie z Leicester City też do najłatwiejszych nie należało, goście w zasadzie uniknęli większych błędów, lecz i tak nie wygrali.

Świetna akcja i asysta Nicoli Zalewskiego w meczu z Leicester City w Lidze Konferencji

Spotkanie znakomicie rozpoczęło się dla podopiecznych Jose Mourinho. Nie minął pełen kwadrans, a jego zawodnicy już prowadzili 1:0. Kapitalną pracę w całej akcji wykonał Zalewski. Młodzieżowy reprezentant Polski przejął piłkę już w środku pola i to tam minął jednego z przeciwników. Następnie przebiegł kilkanaście metrów, zwodem pozbył się kolejnego rywala i posłał prostopadłe podanie na lewą stronę pola karnego. Tam zaś pojawił się Pellegrini i strzałem bez przyjęcia pokonał Schmeichela.

Ten zimny prysznic podziałał całkiem dobrze na gospodarzy, ale niekoniecznie na ich skuteczność. To Anglicy bowiem częściej i groźniej atakowali, ale kolejne próby dalekie były od idealny – jedną z nich w ostatnich chwili udaremnił Smalling, innym razem Maddison przestrzelił mocno w stosunkowo prostej jak dla niego sytuacji.

Harvey Barnes dał znakomitą zmianę w meczu z AS Romą

Lisy dopięły swego dopiero po ponad godzinie gry i kilku zmianach przeprowadzonych przez trenera. Jednym z rezerwowych, którzy pojawili się na murawie, był Barnes. Parę minut wystarczyło temu skrzydłowemu, aby przyczynić się do wyrównania. To on wbiegł z wielkim animuszem w „szesnastkę” rzymian z lewej strony, a potem idealnie dograł do Lookmana, który pokonał Patricio.

Ekipa Jose Mourinho już nie potrafiła odpowiedzieć na to trafienie, choć dobrą okazję miał między innymi Oliveira. W wielu innych akcjach obrońcy Lisów spisywali się bez zarzutu i ostatecznie starcie Leicester City zakończyło się remisem 1:1.

Czytaj też:
Zestawienie najbardziej krytykowanych sędziów w Europie. Oni doprowadzają kibiców do szału