Niesamowite wyniki w Premier League! Dziewięć bramek w meczu City z Leicester

Niesamowite wyniki w Premier League! Dziewięć bramek w meczu City z Leicester

Kevin de Bruyne
Kevin de Bruyne Źródło:Newspix.pl / ZUMA
W Polsce wszyscy w drugi dzień świąt żyją sytuacją z odejściem Paulo Sousy z reprezentacji Polski. Nie można jednak zapomnieć, że na Wyspach odbywa się „Boxing Day” i tak jak zwykle przynosi on wiele niecodziennych i niespodziewanych wyników.

Wielkie święto piłki nożne w Anglii było w tym roku niepełne. Zazwyczaj podczas „Boxing Day” rozgrywana jest pełna kolejka Premier League. Tym razem aż trzy z dziewięciu spotkań zostało odwołanych z powodu dużej liczby zakażeń pośród zawodników konkretnych drużyn. Te mecze, które odbyły się w niedzielę do tej pory całkowicie jednak rekompensują brak kilku potyczek.

Premier League 2021/22. Niesamowity wynik w meczu City z Leicester

Po pierwszych 25 minutach gry wydawało się, że Manchester City rozniesie finalnie przyjezdne Lisy 10:0, ponieważ wtedy na tablicy widniał już wynik 4:0. Strzelcami bramek byli Kevin de Bruyne, Riyad Mahrez, Ilkay Gundogan i Raheem Sterling. Dwa gole padły z rzutu karnego. W drugiej połowie to Leicester przypuściło ofensywę i po trafieniach Jamesa Maddisona, Ademola Lookmana i Kelechiego Iheanacho w 10 minut zrobiło się 4:3.

Dług Lisy nie cieszyły się jednak z bramki kontaktowej. Cztery minuty później udany strzał na 5:3 zaliczył Aymeric Laporte, a w 87. minucie wynik podwyższył jeszcze Raheem Sterling, kompletując dublet. Manchster CIty ma w tym momencie sześć punktów przewagi nad drugim Liverpoolem, który ma jedno spotkanie do rozegrania więcej.

Arsenal rozbił Norwich, a Tottenham pewnie wygrał z Crystal Palace

Arsenal w meczu z Norwich popisał się wspaniałą formą strzelecką. Drużyna Mikela Artety zdołała na wyjeździe zdobyć aż pięć bramek, a ich autorami byli Bukayo Saka (x2), Kieran Tierney, Alexandre Lacazette i Emil Smith Rowe. Kanonierzy utrzymają więc swoją czwartą pozycję w tabeli i 12-punktową stratę do liderującego City. Na piąte miejsce natomiast wbił się Tottenham, który pewnie pokonał Crystal Palace 3:0. Warto zwrócić uwagę, że Spurs mają jeszcze do rozegrania trzy zaległe mecze. Gdyby wszystkie trzy zostały jednak wcześniej rozegrane i górą w nich byłaby drużyna Antonio Conte, to Tottenham cieszyłby się teraz miejscem w top 4.

Aston Villa bez Gerarrda na ławce nie dała rady Chelsea, która dzięki zwycięstwu 3:1 po dwóch karnych wykorzystanych przez Jorginho i po golu Romelu Lukaku zrównała się punktami z drugim w tabeli Liverpoolem. Przypomnijmy jeszcze raz, że The Reds mają jedno spotkanie do rozegrania więcej.

Czytaj też:
Tomasz Hajto krytykuje Paulo Sousę. „Gość mydlił nam oczy”

Opracował:
Źródło: WPROST.pl