Piłkarz Manchesteru City Joao Cancelo nie przyszedł do ponad dwóch milionów fanów na Instagramie z dobrymi informacjami. Według relacji zawodnika został on pobity przez czterech mężczyzn, których w swojej relacji nazywa „tchórzami”.
Cancelo ma obitą twarz. „Tak to się kończy, kiedy stawiasz opór”
„Niestety zostałem dzisiaj zaatakowany przez czterech tchórzy. Skrzywdzili mnie i próbowali skrzywdzić moją rodzinę” – napisał na instastory piłkarz Manchesteru City. „Tak to się kończy, kiedy stawiasz opór” – opisał obecny wygląd swojej twarzy Portugalczyk. Opisy zresztą nie były potrzebne, by zobaczyć skalę uszczerbku na zdrowiu, ponieważ zawodnik dołączył do tekstu zdjęcie twarzy.
„Zdołali zabrać całą moją biżuterię i zostawić mnie z twarzą w takim stanie. Nie wiem, skąd biorą się ludzie tak podli, jak tamci” – napisał jeszcze Cancelo. Zaznaczył, że najważniejszy dla niego rodzina, a ta na szczęście ma się teraz w porządku. „Po tylu przeszkodach, które w życiu pokonałem ta jest po prostu kolejną do przeskoczenia. Solidny i silny jak zawsze”
To nie pierwszy przypadek ataku na piłkarza
To nie pierwszy taki przypadek ataku na piłkarza. W 2020 roku zawodnik Tottenhamu Dele Alli został napadnięty we własnym domu przez dwóch napastników. Piłkarzowi grożono nożem, a na koniec uderzono. Ostatecznie Alliemu nic się nie stało, ale z domu została skradziona biżuteria i markowe zegarki. Interweniować próbował kolega piłkarza, ale zakończyło się to jego pobiciem. Na szczęście wtedy i jemu nic się poważniejszego nie stało.
Czytaj też:
Piotr Nowak wraca do Ekstraklasy. Jagiellonia podała oficjalną informację