Media: Polska ma nowego rywala. Znana jest data i miejsce spotkania

Media: Polska ma nowego rywala. Znana jest data i miejsce spotkania

Robert Lewandowski i Kamil Jóźwiak
Robert Lewandowski i Kamil Jóźwiak Źródło: Newspix.pl / PressFocus
Reprezentacja Rosji została ukarana walkowerem i nie zagra 24 marca z Polską. Nasza drużyna zdążyła jednak zorganizować sobie przeciwnika w meczu towarzyskim. Według informacji jakie podał „Przegląd Sportowy” Biało-Czerwoni zmierzą się ze Szkocją.

Rosja została niedawno ukarana przez FIFA walkowerem. Decyzja ta jest pokłosiem rosyjskiej agresji na Ukrainę. W związku z takim obrotem spraw Polska awansowała bezpośrednio do finału baraży do mistrzostw świata w Katarze. To nie spodobało się szwedzkiej federacji. Szkoleniowiec tamtejszej reprezentacji – FIFA w końcu podjęła słuszną decyzję względem Rosji, ale przyznanie Polsce walkowera jest ze sportowej perspektywy szalone – powiedział Janne Andersson.

Natomiast sekretarz generalny SvFF stwierdził, że rozumie problemy, jakie FIFA miałaby przy okazji organizowania dla Polaków nowego przeciwnika, ale mimo wszystko miał nadzieję na inne rozwiązanie sytuacji. – Powinna obowiązywać zasada grania na takich samych warunkach. A tak Polska uzyskuje przewagę w finale – mówił Hakan Sjoestrand.

Według informacji, jakie podał „Przegląd Sportowy” potwierdzony został już przeciwnik, który rozegra z nami mecz towarzyski.

Polska zagra ze Szkocją

Biało-Czerwoni zmierzą się z reprezentacją Szkocji w Glasgow. Nasi przeciwnicy mieli grać w półfinale baraży z Ukrainą, ale ta poprosiła o przełożenie swoich meczów na czerwiec, ponieważ w związku z wojną nie jest w stanie się przygotować do potyczki. Spotkanie zaplanowane jest na 24 marca. Mecz ze Szkocją odbędzie się parę dni przed barażowym finałem do MŚ w Katarze. W nim 29 marca Polacy zmierzą się ze Szwecją lub Czechami. Ważne jest to, że w barażowym losowaniu Polska trafiła przywilej rozgrywania meczu finałowego.

Czytaj też:
Kamil Jóźwiak znalazł nowy klub! Mamy oficjalne potwierdzenie

Opracował:
Źródło: Przegląd Sportowy