Były kadrowicz skrytykował Czesława Michniewicza. Wytknął mu niekonsekwencję

Były kadrowicz skrytykował Czesława Michniewicza. Wytknął mu niekonsekwencję

Grzegorz Krychowiak i Sebastian Szymański
Grzegorz Krychowiak i Sebastian SzymańskiŹródło:Newspix.pl / Piotr Kucza/ Fotopyk
Były reprezentant Polski Radosław Kałużny ostro wypowiedział się na temat obecności Sebastiana Szymańskiego i Grzegorza Krychowiaka w biało-czerwonej kadrze. Decyzja o usunięciu z kadry Macieja Rybusa, ale pozostawieniu dwóch wyżej wymienionych piłkarzy bardzo nie przypadła mu do gustu.

Czesław Michniewicz podjął niedawno decyzję o odsunięciu Macieja Rybusa od reprezentacji Polski. Spowodowane jest to faktem, że obrońca nie zrezygnował z gry dla rosyjskich klubów. Zawodnik co prawda odszedł z Lokomotiwu Moskwa, ale tylko po to, by dołączyć do Spartaka z tego samego miasta. „Selekcjoner poinformował zawodnika, że w związku z jego aktualną sytuacją klubową nie powoła go na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji oraz nie będzie brał pod uwagę przy ustalaniu składu kadry, która pojedzie na mistrzostwa świata w Katarze” – napisano w oficjalnym oświadczeniu Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Co z Krychowiakiem i Szymańskim? Były kadrowicz komentuje

Były reprezentant Polski Radosław Kałużny w ostrych słowach skomentował decyzję Czesława Michniewicza. Nie chodzi bynajmniej o skreślenie z listy kadrowiczów Macieja Rybusa, ale o nie dodanie na nią Grzegorza Krychowiaka i Sebastiana Szymańskiego, którzy ciągle figurują w papierach jako piłkarze rosyjskich klubów. – Ruble, euro czy dolary, które zarabiają ci dwaj ostatni, nie są chyba mniej „krwawe” od tych, wpływających co miesiąc na konto Rybusa? – pytał retorycznie Kałużny w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

Były kadrowicz uważa, że usunięcie jednego piłkarza za grę w rosyjskim klubie, ale pozostawienie dwóch pozostałych jest „kompletnym nieporozumieniem”. Kałużny stwierdził jednak, że zna powód tej niekonsekwencji. – Założę się, że jeśli byliby w hierarchii reprezentacji numerami piętnaście czy siedemnaście, zostaliby odstrzeleni razem z Rybusem – ocenił były piłkarz. Warto zaznaczyć jednak, że zarówno Krychowiak, jak i Szymański deklarują chęć odejścia z Rosji.

Czytaj też:
Zaskakujące słowa Bartosza Kurka. Chodzi o miejsce w kadrze na mistrzostwa świata

Źródło: "Przegląd Sportowy"