Kolejne lato oznacza kolejne gorące okienko transferowe dla Sebastiana Szymańskiego. Ofensywny pomocnik, który formalnie jest związany z Dynamem Moskwa, robi wszystko, aby nie reprezentować barw rosyjskiej drużyny. Jak dotąd najbardziej prawdopodobnym scenariusz był ten, według którego jego wypożyczenie do Feyenoordu Rotterdam zostanie przedłużone o kolejny rok. W praktyce może wyjść zupełnie inaczej.
Sebastian Szymański blisko transferu do Fenerbahce
O porozumieniu pomiędzy obiema stronami informował ostatnio holenderski portal 1908.nl. W artykule opublikowanym w tym serwisie mogliśmy przeczytać, iż pomimo początkowych rozbieżności Dynamo i Feyenoord osiągnęły kompromis, a sam zawodnik chętnie zostałby w Rotterdamie na dłużej.
Teraz sprawy się skomplikowały, ponieważ do akcji wkroczył turecki klub, a konkretnie Fenerbahce. Stambulczycy są gotowi nie tylko wypożyczyć Szymańskiego, lecz go wykupić, a właśnie takie rozwiązanie preferowaliby Rosjanie. Według informacji Match TV porozumienie jest blisko, co potwierdziła także redakcja 1908.nl.
Ile będzie kosztował Sebastian Szymański?
W pewien sposób Turcy stoją na uprzywilejowanej pozycji. Przedstawiciele Feyenoordu kategorycznie odmawiają bowiem ubijania interesów z rosyjskimi klubami, a tym bardziej nie chcą płacić za transfery piłkarzy związanych z tamtejszymi ekipami. Podobnych moralnych rozterek nie mają w Stambule, więc reprezentant Polski najprawdopodobniej już niebawem przeniesie się nad Bosfor.
Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl podał nawet, że Fenerbahce złożyło już oficjalną ofertę za wychowanka Legii Warszawa. Według niego opiewa ona na około 10 milionów euro.
Czytaj też:
Jakub Moder w trudnej sytuacji. Brytyjski dziennikarz wyjaśniaCzytaj też:
FC Barcelona otrzymała ultimatum. Chodzi o następcę Roberta Lewandowskiego