W konkursie indywidualnym na normalnej skoczni w Rasnovie wzięło udział siedmiu Polaków. Do drugiej serii zakwalifikowało się sześciu z nich – Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Jakub Wolny, Andrzej Stękała i Klemens Murańka.
W pierwszej serii najlepiej zaprezentował się Dawid Kubacki. Lepsi od niego byli tylko drugi Manuel Fettner i lider Halvor Egner Granerud. W pierwszej 10 znalazł się również 9. Kamil Stoch i 10. Piotr Żyła. Tuż za Żyłą na 11. miejscu uplasował się Jakub Wolny. 14. był Klemens Murańka. Andrzej Stękała objął 23. pozycję
PŚ w Rasnovie. Stoch najpierw 3., potem drugi. Dyskwalifikacja Graneruda
Dawid Kubacki stracił szansę na podium. Skok na odległość 95 metrów dał Polakowi ostatecznie 5. miejsce. Piotr Żyła awansował z dziesiątej na szóstą pozycję, a Kamil Stoch po fantastycznym skoku na odległość 97,5 metra zaliczył awans z dziewiątego na 3. miejsce. Wydawało się, że zawody wygrał dominujący w tym sezonie Halvor Egner Granerud, a na drugim miejscu podium uplasował się Japończyk Ryoyu Kobayashi.
I taki układ na podium by pozostał, gdyby nie dyskwalifikacja Graneruda. Jak się okazało, Norweg miał nieprzepisowy kombinezon. Tym samym zawody wygrał Kobayashi, a Stoch zajął ostatecznie drugie miejsce. Dawid Kubacki, trzeci po pierwszej serii, zakończył ostatecznie zawody tuż za podium, a Piotr Żyła zajął piątą pozycję. Oprócz lidera klasyfikacji generalnej Halvora Egnera Graneruda, w nieprzepisowym stroju skakał również wicelider Marcus Eisenbichler i także on został zdyskwalifikowany.
Już w sobotę 20 lutego skoczków czekają zawody drużyn mieszanych. Pierwsza seria mikstu rozpocznie się o godzinie 9:45. Zmagania będzie można śledzić na TVP1 i TVP Sport.