Dawid Kubacki porozmawiał z portalem sport.onet.pl na temat krytyki, która spotyka go od początku obecnego sezonu. Skoczek prezentuje się bowiem mocno poniżej oczekiwań, w związku z czym często staje się obiektem nieprzychylnych opinii ze strony kibiców oraz ludzi ze środowiska sportowego. Jednym z jego krytyków jest Adam Małysz.
Skoki narciarskie 2021/22 Adam Małysz krytykował Dawida Kubackiego
Dyrektor sportowy Polskiego Związku Narciarskiego wyraźnie zauważa, że podopieczny Michala Doleżala nie jest w najlepszej dyspozycji. Na antenie radia RMF FM mówił nawet, iż Kubacki powinien odpuścić Turniej Czterech Skoczni, aby lepiej przygotować się na późniejszą część sezonu.
– Wczoraj (22 grudnia) odbył się trening i na jego podstawie nie zabrałbym nikogo. Trener Doleżal pragnie powołać trzech zawodników. To brzmi trochę dramatycznie, ale skoki pozostałych zawodników nie są na tyle dobre, by mogli rywalizować efektywnie w Pucharze Świata. Dwudzieste lub trzydzieste miejsce na pewno nie zadowoli na przykład Kubackiego. Trzeba się nad tym zastanowić, decyzja należy do trenerów – stwierdził wymownie Małysz. Jak wiadomo, ostatecznie Kubacki znalazł się w gronie powołanych na Turniej Czterech Skoczni.
Dawid Kubacki odpowiedział dyrektorowi sportowemu PZN
Do tych słów szybko odniósł się zresztą sam sportowiec. – Nie mówił mi tego w cztery oczy, ale zobaczymy czy się odważy – stwierdził rzekomo z uśmiechem na twarzy.
Kubacki podtrzymuje, że w ogóle nie przejmuje się krytyką, która na niego spada. – Nie czytam komentarzy na swój temat. Wdawanie się w polemikę na różne tematy w Internecie to też nie moja bajka. Jeżeli ktoś powiedziałby mi w cztery oczy, że jestem taki czy owaki, to wtedy mógłbym podyskutować – wyznał.