Szykuje się wielki powrót. Thomas Thurnbichler postawił na znane nazwisko

Szykuje się wielki powrót. Thomas Thurnbichler postawił na znane nazwisko

Thomas Thurnbichler
Thomas Thurnbichler Źródło:Newspix.pl / TOMASZ MARKOWSKI
Thomas Thurnbichler wprowadza swoje zmiany organizacyjne. Więcej szczegółów na temat działań austriackiego szkoleniowca ujawnił sekretarz generalny PZN Jan Winkiel. Trener reprezentacji Polski znalazł miejsce i nowe stanowisko dla Łukasza Kruczka, dla którego będzie to powrót do kadry.

Trener Thomas Thurnbichler już ponad rok jest trenerem reprezentacji Polski w skokach narciarskich. Po pierwszym bardzo udanym sezonie, w którym Dawid Kubacki znalazł się na 4. miejscu podium a podczas mistrzostw świata wywiózł brąz ze skoczni dużej, a ponadto Piotr Żyła wywalczył złoty medal na skoczni normalnej.

Thomas Thurnbichler wprowadza zmiany w kadrze skoczków

Austriacki szkoleniowiec nie zamierza na tym poprzestać i cały czas wprowadza jakieś zmiany. Najpierw postanowił, że nasi skoczkowie odbędą zgrupowanie w Spale, gdzie przygotowują się lekkoatleci.

Inną zmianą, na jaką zdecydował Thurnbichler jest odsunięcie Macieja Maciusiaka od kadry B i zatrudnienie – według doniesień TVP Sport – Czecha Davida Jiroutka. To tego posunięcia odniósł się prezes Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz, który przyznał, że federacja, włącznie z Austriakiem nie chcą stracić doświadczonego szkoleniowca.

– Każdy z nas jest zdania, że to jest bardzo cenny trener. Ma odpowiednie wykształcenie i świetnie zna świat skoków. Wielokrotnie pokazywał swoje umiejętności, ratując różnych zawodników – powiedział.

Łukasz Kruczek wraca do kadry. Obejmie nowe stanowisko

Teraz sekretarz generalny PZN Jan Winkiel w rozmowie z TVP Sport ogłosił wielki powrót do kadry. Chodzi o Łukasza Kruczka, który był koordynatorem ds. skoków oraz prowadził kadrę kobiet. Działacz związku narciarskiego poinformował w wywiadzie, że PZN i Thomas Thurnbichler znaleźli dla niego inne zadanie.

Winkiel poinformował, że Kruczek będzie team menadżerem reprezentacji Polski w skokach narciarskich. – To będzie podobna funkcja jak w piłce nożnej czy koszykówce. Roboczo nazwałbym ją „ogarniaczem” reprezentacji – zdradził i dodał, że Thurnbichler już przed poprzednim sezonie informował o potrzebie zatrudnienia osoby na takim stanowisku.

– My nie do końca chcieliśmy się na to zgodzić, bo nie ma co zaczynać z wysokiego C – kontynuował sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego.

Co to oznacza w praktyce? Łukasz Kruczek będzie „łącznikiem” między biurem i kadrami oraz będzie reprezentować Polskę w Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i walczyć o nasze interesy. – Dodatkowo ma pilnować codziennej rutyny pracy – zakończył.

Czytaj też:
Thomas Thurnbichler dostrzegł niepokojący problem. Mówi o dużych zmianach
Czytaj też:
Kadra A reprezentacji Polski na sezon 2023/24. Thomas Thurnbichler odkrył karty

Źródło: TVP Sport