W środę rano, 20 kwietnia media donosiły, że organizatorzy wielkoszlemowego Wimbledonu podjęli już decyzję w sprawie dopuszczenia rosyjskich oraz białoruskich zawodników do prestiżowego turnieju. Dziennikarze byli przekonani, że oficjalny komunikat zostanie opublikowany na początku maja. Tymczasem jednak All England Lawn Tennis Club postanowił nie zwlekać i jeszcze tego samego dnia opublikował oficjalne stanowisko.
Rosjanie i Białorusini nie wezmą udziału w Wimbledonie
Jako pierwszy o decyzji poinformował amerykański portal Sportico.com. Dziennikarze byli przekonani, że Rosjanie nie wystąpią w tym roku na kortach Wimbledonu, a powodem takiego stanu rzeczy jest napaść rosyjskich żołnierzy na Ukrainę. Jednocześnie nie byli oni pewni, jakie konsekwencje spotkają białoruskich zawodników i zawodniczki. Na szczęście organizatorzy tych prestiżowych zawodów rozwiali wszelkie wątpliwości.
„W warunkach takiej nieuzasadnionej i bezprecedensowej agresji militarnej niedopuszczalne byłoby, aby rosyjski reżim czerpał jakiekolwiek korzyści z udziału rosyjskich czy białoruskich graczy w turnieju. Dlatego, z głębokim żalem, musimy odrzucić wszystkie zgłoszenia przesłane przez rosyjskich oraz białoruskich zawodników” – czytamy w oświadczeniu.
W opublikowanym komunikacie organizatorzy wyrazili również wyrazy wsparcia dla wszystkich osób dotkniętych wojną w Ukrainie. Jednocześnie zastrzegli sobie, że jeśli w najbliższym czasie dojdzie do znaczących zmian w sytuacji politycznej, rozważą ewentualną zmianę decyzji.
Czytaj też:
Niemal perfekcyjny mecz Igi Świątek! Polka nie pozostawiła rywalce żadnych złudzeń