Jak podaje Radio Zet, łącznie zebrano ponad 181 tys. złotych, które w piątek zostały przekazane przedstawicielom ZPW. W spotkaniu, które odbyło się w Muzeum Powstania Warszawskiego, udział wzięli m.in.: wiceprezes ZPW dr Halina Jędrzejewska, pani Bogna Galperyn oraz Jakub Król reprezentujący Muzeum. – Po raz kolejny kibice zrobili dla nas coś wspaniałego. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za okazaną pomoc, bo wiemy, że ta pomoc płynie z serca – mówiła dr Jędrzejewska, która w trakcie powstania była sanitariuszką, odznaczoną Krzyżem Kawalerskim, Krzyżem Oficerskim i Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
W połowie sierpnia UEFA nałożyła na stołeczny klub karę w wysokości 35 tys. euro (około 149 tys. złotych). Sprawa dotyczyła gigantycznej grafiki, tzw. sektorówki, rozwiniętej na największej trybunie Legii podczas meczu rozgrywanego 2 sierpnia z zespołem FK Astana w ramach kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Tamto spotkanie poprzedziła minuta ciszy, mająca na celu oddanie hołdu uczestnikom Powstania Warszawskiego. Na takim odnotowaniu przypadającej na 1 sierpnia 73. rocznicy wybuchu powstania w stolicy jednak się nie skończyło.
W związku z rocznicą kibice przygotowali ogromną sektorówkę, na którą składały się trzy elementy. Pierwszy z nich to setki kart, które trzymali fani stołecznej drużyny, ułożone w biało-czerwoną flagę, wraz z datą „1944” (w tym roku wybuchło Powstanie Warszawskie). Drugim była ogromna flaga, rozwieszona aż pod dach stadionu, przedstawiająca niemieckiego żołnierza celującego w głowę polskiego chłopca.
Ostatnim elementem był spory banner, umieszczony tuż przed pierwszymi krzesełkami na trybunie, na którym napisano: „Podczas Powstania Warszawskiego Niemcy zabili 160 tysięcy ludzi. Tysiące z nich stanowiły dzieci”. Oprawa kibiców Legii odbiła się szerokim echem w sieci. Pisały o niej nie tylko europejskie, ale i światowe media.