Do zdarzenia doszło w hrabstwie Orange w amerykańskim stanie Kalifornia. Wielokrotny medalista olimpijski i mistrz świata, a także dwukrotny zdobywca Pucharu Świata uczestniczył wraz ze swoją rodziną w przyjęciu, które odbywało się w domu znajomych narciarza. Podczas imprezy doszło do tragedii. 19-miesięczna córka Bode Millera Emmeline wpadła do basenu. Nie wiadomo, jak długo dziewczynka przebywała pod wodą. Wezwani na miejsce ratownicy medyczni próbowali uratować dziecko, jednak podejmowane przez nich próby nie przyniosły skutku.
W związku ze śmiercią dziewczynki sportowiec zamieścił na swoim profilu na Instagramie wzruszający wpis. „Nigdy nie pomyślelibyśmy, że można doznać aż takiego bólu. Jej miłość, światło oraz duch nigdy nie zostaną przez nas zapomniane. Nasza kochana córeczka uwielbiała życie i czerpała z niego pełnymi garściami” – napisał Bode Miller.
CNN zwraca uwagę na fakt, iż żona słynnego narciarza - Morgan Miller - jest w piątym miesiącu ciąży. Najmłodsze dziecko pary ma przyjść na świat w październiku.