USTA przewinienia Sereny Williams wycenił na 17 tysięcy dolarów. 10 tysięcy dolarów tenisistka zapłacić ma za dyskusje z sędzią i jego obrażanie, 4 tysiące dolarów za niezgodne z przepisami korzystanie ze wskazówek trenera i 3 tysiące złotych za zniszczenie rakiety. Nie jest to dla tenisistki duża kwota, biorąc pod uwagę to, że za udział w finale US Open zainkasowała prawie 2 miliony dolarów.
Williams nie radziła sobie za dobrze na korcie, a swoją frustrację wyładowała na sędzi Carlosie Ramosie. Otrzymała od niego ostrzeżenie, ponieważ arbiter uznał, że skorzystała ona nieprzepisowo ze wskazówek trenera. Później chciała, aby sędzia ją przeprosił. Następnie nazwała go „kłamcą” i „złodziejem”, po tym, jak otrzymała drugie ostrzeżenie, co skutkowało stratą punktu.
Podczas konferencji prasowej po meczu Williams stwierdziła: „Jestem tutaj, aby walczyć o prawa kobiet, o ich równość. Uważam, że to, iż zabrał mi punkt ponieważ nazwałam go »złodziejem« wygląda na seksistowskie posunięcie. Nikt nie zabrałby punktu mężczyźnie z powodu tego, że nazwał sędziego »złodziejem«”.
Japonka przepraszała, że wygrała
W sobotę Naomi Osaka pokonała Serenę Williams w finale US Open kobiet 2:0 (6:2, 6:4) i sięgnęła tym samym po pierwszy wielkoszlemowy tytuł w karierze. 21-latka została także pierwszą mistrzynią pochodzącą z Japonii.
Rozgrywce towarzyszyły ogromne emocje. Williams rozbiła rakietę o kort i pokłóciła się z sędzią, a po przegranej meczu, rozpłakała się ze złości. Osaka stanęła w obliczu niemałej wrogości. Podczas ogłaszania wygranej na stadionie Arthur Ahse rozległy się gwizdy, a zawodniczka opuściła głowę, aby ukryć swoje łzy. Na to zareagowała Serena Williams, która objęła 20-latkę i zaapelowała, aby „uczynić ten moment najlepszym, jak to tylko możliwe”. – Wiem, że wszyscy za nią trzymaliście i przykro mi, że to musiało się tak skończyć – mówiła Osaka, przepraszając, że wygrała z Williams. – Zawsze moim marzeniem było zagrać z Sereną w finałach US Open. Jestem naprawdę wdzięczna, że mogłam z tobą grać – podkreśliła.
twitterCzytaj też:
New York Fashion Week. 21-latka z zespołem Downa wystąpiła na wybiegu