Jak przypomina Reuters przy okazji ponownego opublikowania filmu na Twitterze, Polak Andrzej Bargiel został w tym roku pierwszym człowiekiem, który wspiął się na szczyt K2, a później zjechał z niego na nartach. To dokonanie zostało podsumowane na trwającym minutę i 18 sekund nagraniu, które tylko na kanale tej agencji w mijającym roku wyświetlono 428 tys. razy. Obok filmu z Polakiem w roli głównej sporą popularnością na świecie cieszył się też np. niedoceniony dowcip Donalda Trumpa w Korei Północnej czy pierwsze kroki nosorożca urodzonego w holenderskim zoo.
twittertwittertwitter
Andrzej Bargiel zjeżdża z K2
W lipcu 2018 roku Andrzej Bargiel przeszedł do historii, gdy jako pierwszy człowiek na świecie zjechał ze szczytu K2 (8 611 m) na nartach. O jego planach pisaliśmy już w połowie czerwca. Wówczas to 30-latek poinformował, że planuje zjazd na nartach z drugiego pod względem wysokości szczytu Ziemi. Było to drugie podejście polskiego narciarza do K2. Rok wcześniej, mimo współpracy z himalaistami, z uwagi na trudne warunki pogodowe jego plan się nie powiódł. Wykonał wtedy cenne rozpoznanie terenu oraz wyznaczył optymalną linię zjazdu.
22 lipca w internecie gruchnęła wiadomość: Bargiel dokonał historycznego wyczynu, udało mu się! „Tracker pokazuje ok. 5000m I lokalizację u podnóża ściany K2. Mamy to!! Andrzej Bargiel jako pierwszy człowiek na świecie zjeżdża na nartach z wierzchołka K2” – informował na Twitterze śledzący zmagania Polaka Michał Leksiński. Informację potwierdzono też na profilu narciarza na Facebooku.
Podczas ekstremalnej próby nie obeszło się bez problemów. Już w trakcie zjazdu Bargiel zmuszony był zrobić przystanek w obozie czwartym, czyli na wysokości około ośmiu tys. metrów. Wszystko przez chmury, które ograniczyły widoczność do zaledwie kilku metrów. Po około godzinie narciarz z Zakopanego na szczęście mógł jechać dalej. Około godziny czternastej Bargiel spotkał się w obozie trzecim z Januszem Gołębiem, który na wysokości siedmiu tysięcy metrów zmuszony był przerwać wspinaczkę na szczyt. Zjazd ze szczytu K2 trwał kilka godzin. Andrzej Bargiel długą drogę w dół rozpoczął około 8:25, a skończył około kwadransa przed 16.
Czytaj też:
To był znakomity rok dla polskich seriali. Pora wybrać najlepszy z nich
Andrzej Bargiel i jego droga na K2