Na starcie niedzielnego konkursu indywidualnego stanęło 29 najlepszych zawodników kończącego się sezonu. Jako pierwszy z Polaków skakał Klemens Murańka, który osiągnął 200,5 m i zakończył pierwszą serię na 29. miejscu. Dalej lądował Kamil Stoch, a 216,5 m dało mu 20. lokatę. Dwa i pół metra dalej niż nasz trzykrotny mistrz olimpijski skoczył Andrzej Stękała, dzięki czemu przystąpił do drugiej odsłony rywalizacji z 19. miejsca.
Dobry skok Żyły, fenomenalny Pavlovcic
Podczas konkursu drużynowego najsłabiej z Biało-Czerwonych skoczył Dawid Kubacki, który powetował sobie gorszy występ z rana w konkursie indywidualnym. 219 m dało mu 18. pozycję przed drugą serią. Zadowolony ze swojego skoku nie był za to Jakub Wolny, który skoczył 212 m kończąc pierwszą serię na 26. miejscu. 25-latek dobrze czuje się na skoczniach mamucich i jest w stanie skakać na Letalnicy znacznie dalej.
Dalekim skokiem popisał się Piotr Żyła, który dzięki 226,5 m zameldował się na 16. miejscu. Najdłuższe loty oglądaliśmy pod koniec pierwszej serii. Na pierwsze miejsce wskoczył Ryoyu Kobayashi (242 m), drugi był Karl Geiger (231 m), a trzeci Bor Pavlovcic (249,5 m).
Konkurs w Planicy. Ostateczne wyniki
W drugiej serii Murańka nie poprawił swojego rezultatu, skacząc zaledwie 189 m, co dało mu ostatnią lokatę w konkursie. Zrehabilitował się za to Wolny, który skoczył 4,5 m dalej niż w pierwszej serii i zajął 26. miejsce. Stoch potwierdził, że nie czuł się dobrze na skoczni w Planicy, a skok 206,5 m sprawił, że zajął ostatecznie 20. miejsce.
Wyczyn kolegi z drużyny bez problemu pobił Stękała, lądując na 222 m. Dwa równe skoki dały mu 15. miejsce w ostatnim konkursie sezonu. Powtarzalnością wykazał się również Kubacki, który skoczył 216 m i został sklasyfikowany na 18. miejscu. Jako ostatni z Polaków do boju ruszył Żyła, który popisał się skokiem na 230,5 m i był 13. Rywalizację zdominował Geiger, który w drugiej serii skoczył 232,5 i wygrał konkurs. Drugi był Kobayashi, a trzeci Eisenbichler.
Klasyfikacje końcowe
Geiger wygrał również klasyfikację generalną miniturnieju Planica 7, wyprzedzając Kobayashiego oraz Eisenbichlera. Identycznie prezentuje się końcowe podium klasyfikacji Pucharu Świata w lotach.
Kryształową Kulę z kolei już wcześniej zapewnił sobie Halvor Egner Granerud, który nie dał szans drugiemu Eisenbichlerowi i trzeciemu Stochowi. Granerud razem z kolegami zdominował również Puchar Narodów, a Norwegia okazała się na przestrzeni całego sezonu najmocniejszą reprezentacją. Drugie miejsce zajęli Polacy, a trzecie Niemcy.