Reprezentant Polski cierpi na poważną chorobę. Wstrząsająca opowieść piłkarza

Reprezentant Polski cierpi na poważną chorobę. Wstrząsająca opowieść piłkarza

Patryk Kun w stroju reprezentacji Polski
Patryk Kun w stroju reprezentacji Polski Źródło: Newspix.pl / Jakub Ziemianin / 400mm.pl
Patryk Kun opowiedział o swojej ciężkiej chorobie. – Rokowania lekarzy są złe – mówi otwarcie zawodnik, który niedawno został nagrodzony powołaniem do reprezentacji Polski przez Czesława Michniewicza.

Kiedy Czesław Michniewicz podał pełną listę zawodników powołanych na marcowe zgrupowanie reprezentacji Polski, jedno z nazwisk wprawiło w osłupienie całe środowisko piłkarskie. Wśród szczęśliwców znalazł się bowiem Patryk Kun. Nikt nie spodziewał się, że selekcjoner tak wysoko ceni umiejętności gracza Rakowa Częstochowa.

Patryk Kun opowiedział o martwicy kości, na którą cierpi

W wywiadach Michniewicz komplementował lewego wahadłowego, aczkolwiek ostatecznie nie zadebiutował ani ze Szkocją, ani ze Szwecją. Jak się okazuje, zawodnik ten od dłuższego czasu gra mimo poważnej choroby. Towarzyszy mu ona jeszcze od czasów gry w Rozwoju Katowice, gdzie występował w latach 2015-2017. Wtedy to po odniesieniu urazu ręki w trakcie meczu zlekceważył kontuzję, podobnie jak jego klub i do dziś ponosi tego konsekwencje.

– Okazało się, że to przewlekłe złamanie, że powstał staw rzekomy, który można leczyć jedynie operacyjnie. Wracając z lekarzem klubowym, uznaliśmy, że wykonamy zabieg po sezonie. Miałem przeszczep kości z biodra, włożone w rękę druty, ale po tym wszystkim było jeszcze gorzej. Sześć tygodni w gipsie, mięśnie zrobiły się słabe. I do dziś mam problem, nie mogę wykonywać niektórych ćwiczeń w siłowni – opowiedział na łamach „Przeglądu Sportowego”.

Patry Kun wierzy w postęp medycyny

Choroba, na którą cierpi Kun, to martwica kości. – Usłyszałem, że przenosi się na kolejne… Jest stabilny. Dopóki mocno mnie nie boli, normalnie gram. Liczę, że medycyna pójdzie przez ten czas do przodu i pojawią się nowe metody, które sprawią, że kość łódeczkowata faktycznie się zrośnie – wyznał wahadłowy.

Czytaj też:
Sensacyjne doniesienia z Włoch. Piotr Zieliński na celowniku wielkiego klubu!

Źródło: Przegląd Sportowy