Już 22 listopada reprezentacja Polski rozegra swój pierwszy mecz na mistrzostwach świata. Pierwszy i być może najważniejszy, bo w dużej mierze to on zdeterminuje nasze późniejsze losy. Jeśli Biało-Czerwoni zwyciężą, będą mieli bardzo duże szanse na wyjście z grupy. Aby tak się stało, nasz zespół narodowy musi spełnić kilka warunków, o których opowiedział Cezary Kulesza w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
Cezary Kulesza przed meczem Polska – Meksyk
Starcie z drużyną „El Tri” będzie jednak trudne dla Polaków, ponieważ ekipa „Taty” Martino prezentuje futbol, z jakim przeważnie mamy problemy – kombinacyjny, szybki, oparty na wymianie pozycji i pressingu.
Kulesza nie ma zatem wątpliwości co do tego, na jakich aspektach gry będziemy musieli się skupić. – Dobra organizacja gry i odpowiednie nastawienie psychiczne. Mamy swoje atuty, które jesteśmy w stanie wykorzystać przeciwko Meksykowi. Wiemy, że sytuacja w ich zespole jest daleka od ideału, trzeba odpowiednio wykorzystać ich słabe punkty. Oczywiście liczymy też na naszych najlepszych zawodników, na ich błysk. Podstawą jest jednak równa forma całego zespołu. Widzę po piłkarzach, że są gotowi – stwierdził prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Mundial 2022. Tego potrzebują Polacy
Kulesz zapytany o to, czy remis z Meksykiem (który przy innych korzystnych wynikach w grupie również może zaowocować naszym awansem) byłby dla niego satysfakcjonujący, nie miał wątpliwości – Zdecydowanie nie. W ciemno wziąłbym za to zwycięstwo nawet jedną bramką. Walczymy o pełną pulę – stwierdził.
Według niego, aby Biało-Czerwoni mogli odnieść sukces w Katarze, muszą wykazać się jedną rzeczą. – Potrzebujemy zwycięskiej mentalności – zakończył.
Czytaj też:
Oranje uniknęli wpadki. Piorunująca końcówka meczu Senegal – HolandiaCzytaj też:
Media: Wiceprezes Cracovii i były sekretarz PZPN zatrzymani przez CBA