Zmarł Felix Sienra, który był uznawany za najstarszego olimpijczyka świata. Mężczyzna miał 107 lat, a o tytuły walczył w 1948 roku. Mężczyzna był urugwajskim żeglarzem. Jego śmierć została potwierdzona w niemieckim serwisie informacyjnym „Welt” przez jego córkę Magdalenę.
Kobieta wyjaśniła, że jej ojciec czuł się dobrze i nie było żadnych oznak śmierci. „Po prostu spokojnie zasnął w poniedziałek. Zdjął opaskę kapitana i wyszedł z łodzi” – opowiadała Magdalena Sienra, cytowana przez serwis euroweeklynews.com.
Urugwajski Komitet Olimpijski: Był wymieniany jako jeden z najdłużej żyjących olimpijczyków
Ta przykra informacja została również potwierdzona przez Urugwajski Komitet Olimpijski. „Z przykrością informujemy o śmierci Felixa Sienry, byłego wiceprezesa Urugwajskiego Komitetu Olimpijskiego i reprezentanta Urugwaju w Żeglarstwie na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie w 1948 roku” – czytamy w komunikacie. Sportowiec wówczas zajął szóste miejsce.
„Dr Sienra był wymieniany jako jeden z najdłużej żyjących olimpijczyków na świecie. Od Urugwajskiego Komitetu Olimpijskiego składamy najszczersze kondolencje rodzinie i wszystkim bliskim” – czytamy.
Felix Sienra miał 107 lat
Felix Fructuoso Sienra Castellanos urodził się 21 stycznia 1916 roku. 100 lat ukończył w styczniu 2016 r., a 21 stycznia 2023 roku skończył 107 lat. Urugwajczyk zmarł 30 stycznia.
Na krótko przed swoimi urodzinami Sienra udzielił swojego ostatniego wywiadu w niemieckim dzienniku „Die Welt”. Urugwajczyk mówił w nim m.in. o swoim zdrowiu i wielkiej pasji. „Czuję się dobrze, czuję się dobrze” – powiedziała Sienra.
„Ale ja już nie wsiadam na żaglówkę. Ostatni raz zrobiłem to, gdy skończyłem 100 lat. W tym czasie odbyliśmy kilkudniową wycieczkę na rajską wyspę” – mówił.