Ostry sprzeciw Kamila Bortniczuka wobec Rosji i MKOl-u. 40 krajów podejmie stanowcze działania

Ostry sprzeciw Kamila Bortniczuka wobec Rosji i MKOl-u. 40 krajów podejmie stanowcze działania

Kamil Bortniczuk
Kamil BortniczukŹródło:PAP / Radosław Pietruszka
Kamil Bortniczuk w ostrych słowach wypowiedział się na temat próby przeforsowania powrotu rosyjskich i białoruskich sportowców do pełnej rywalizacji w Igrzyskach Olimpijskich. Z ust polskiego Ministra Sportu i Turystyki padła deklaracja dotycząca międzynarodowego sprzeciwu wobec działań MKOl.

Od pewnego czasu w mediach głośno jest o próbach, które podejmuje Międzynarodowy Komitet Olimpijski w celu przywrócenia rosyjskich i białoruskich sportowców do pełnej rywalizacji w ramach zbliżających się igrzysk w Paryżu. W programie „Gość wiadomości” Kamil Bortniczuk jednoznacznie sprzeciwił się postawie wspomnianej organizacji i zapowiedział walkę w tej sprawie.

Kamil Bortniczuk jest przeciwny stanowisku MKOl-u

– Rosyjscy sportowcy nie powinni brać udziału w IO 2024, chyba że do tego czasu wojna się skończy, a Ukraina wynegocjuje sobie satysfakcjonujący ją pokój. MKOl jest naiwny, mówiąc o neutralności. Rosjanie już mieli być neutralni na kilku takich imprezach, tymczasem Władimir Putin oklaskiwał ich z trybun – stwierdził z nieskrywaną ironią.

– Pojawił się pomysł, by zawodnicy z tych państw kwalifikowali się do IO z azjatyckich federacji. W Europie nie mają czego szukać, ale na igrzyskach nie chcemy ich widzieć w ogóle. Stanowisko około 40 ministrów sportu z Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych jest cały czas takie samo... – powiedział polski Minister Sportu i Turystyki.

Rosja i Białoruś chcą wrócić na igrzyska olimpijskie. Będzie międzynarodowy sprzeciw

W studio TVP zapowiedział też ważną inicjatywę, której mają się podjąć jego odpowiednicy ze wspomnianych państw. – Niedługo światło dzienne ujrzy mocne stanowisko przedstawicieli tych krajów, które jasno sprzeciwią się udziałowi Rosji i Białorusi w igrzyskach olimpijskich – zdradził.

Bortniczuk odniósł się też do zarzutów, które pod adresem jego i kilku innych państw wystosowują Rosjanie. Chodzi o to, że według nich sprzeciwianie się powrotowi zawodników z tych dwóch krajów do IO oznacza łamanie karty olimpijskiej. Polski polityk nie ma wątpliwości, że jest to stanowisko obłudne.

Kamil Bortniczuk: Zachowanie Rosjan jest obrzydliwe

– Czyli według Rosji to nie ten, kto atakuje inny wolny naród, zarzuca bomby i zabija niewinnych ludzi, a nawet niszczy obiekty sportowe, jest zły. Wielu ukraińskich sportowców nie może przygotowywać się do startów, bo walczy z bronią w ręku. Obrzydliwe jest zachowanie Rosjan. Wyciąganie tego typu argumentów to jest żenada. Nie pierwszy raz jestem obiektem ataków Rosjan. Dzisiaj bardzo chętnie przyjmę na siebie to brzemię kolejny raz, bo trzeba sprzeciwiać się temu, by ten kraj wracał bocznymi drzwiami do międzynarodowej rywalizacji sportowej.

Na koniec tego wątku zapowiedział, że w Igrzyskach Europejskich Rosjanie i Białorusini na pewno nie wystąpią.

Czytaj też:
Legia Warszawa ma apetyt na mistrzostwo Polski, ale musi uporać się z wielkim problemem
Czytaj też:
PZPN chce rozwiązać problem braku ośrodka treningowego. Media: Pojawił się nowy pomysł