Druzgocące słowa o igrzyskach olimpijskich w Polsce. „To ogromne wydatki”

Druzgocące słowa o igrzyskach olimpijskich w Polsce. „To ogromne wydatki”

Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
W 2040 lub 2044 roku Polska chce być organizatorem Letnich Igrzysk Olimpijskich. Czy największe sportowe przedsięwzięcie u nas jest faktycznie realne?

Warto przypomnieć, że zielone światło ws. igrzysk organizowanych w Polsce, konkretnie w Warszawie, zaczęło świecić jeszcze mocniej w ostatnich miesiącach. O szansach organizacji takiego wydarzenia wspominano jeszcze przed zmianą władzy, m.in. za sprawą prezydenta Andrzeja Dudy, a obecnie pozytywnie o olimpijskich szansach organizacyjnych wypowiadał się np. minister Sławomir Nitras.

Igrzyska olimpijskie w Warszawie? Koszta będą ogromne!

Początkowo z ust prezydenta Dudy padła perspektywa roku 2036, jeśli mowa o szansach organizacji igrzysk w Polsce. Nieco bardziej odległą perspektywę przedstawiają za to obecnie rządzący, na czele z premierem Donaldem Tuskiem. Padają daty 2040 bądź 2044 roku, co do realizacji wielkiego marzenia igrzysk w Polsce.

twitter

Czy to rzeczywiście realny scenariusz? Kibice mogą liczyć, że olimpijska rywalizacja zawita nad Wisłę, a Warszawa stanie się najważniejszym, sportowym miejscem świata?

Jak to zazwyczaj bywa, problemem mogą być koszta.

– Znane są wymagania MKOl dotyczące organizacji tej imprezy, a co więcej, przedstawienie budżetu to jeden z wymogów w ramach kandydowania. Zatem nie tylko jesteśmy w stanie tego dokonać, ale bylibyśmy zobligowani. Jest za to inny problem – czy dziś potrafimy oszacować rzeczywiste koszty takiej imprezy, która miałaby się odbyć za 20 lat? Uważam, że nie. W tym czasie mogą pojawić się kryzysy gospodarcze albo inne wydarzenia, które spowodują znaczny wzrost kosztów, tak jak było w Grecji – zauważa dr Karolina Tetłak z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

twitter

Ostatnie igrzyska w Paryżu kosztowały około 9-10 mld dolarów. I to była najtańsza z imprez, ze względu na całkiem nieźle wykształconą infrastrukturę sportową w stolicy Francji. W przypadku Warszawy czy też miejsc, gdzie miałyby być organizowane igrzyska w Polsce, nie ma aż takiego luksusu. A to nie jest jedyny problem…

– W Polsce ani pod względem infrastruktury sportowej, ani infrastruktury towarzyszącej takiej jak drogi, hotele, komunikacja publiczna, nie jesteśmy gotowi na igrzyska. Nie jesteśmy także na poziomie, z jakiego Francja zaczynała przygotowania do zawodów olimpijskich. Paryż gościł wcześniej dwukrotnie igrzyska i ma liczne doświadczenia w organizacji międzynarodowych imprez sportowych, w tym Euro 2016. W naszym kraju brakuje na ten moment odpowiedniej bazy noclegowej czy transportowej. Komunikacja – nie tylko miejska, ale i między miastami – wymaga rozwoju. Igrzyska nie odbywałyby się tylko w Warszawie, gdzie kibice dojadą dwiema liniami metra. Potrzeba odpowiednich połączeń kolejowych, drogowych, rozbudowanych lotnisk. To ogromne wydatki – mówi Tetłak w rozmowie z Dominikiem Senkowskim ze Sport.pl.

Dodajmy, że Polska dwukrotnie przymierzała się do organizacji igrzysk w XXI wieku. W obu przypadkach była mowa o zimowej rywalizacji olimpijskiej. Zakopane nie otrzymało jednak szansy organizacji, ani w 2006, ani w 2014 roku.

Czytaj też:
Kamil Stoch zareagował na decyzję znanego skoczka. „Trzymaj się czerwony bracie”
Czytaj też:
Sebastian Świderski poruszająco o losach ZAKSY. „Największy sentyment”

Opracował:
Źródło: Sport.pl