Dwukrotna mistrzyni olimpijska w strzelaniu z pistoletu na dystansie 25 metrów Maria Grozdewa ostrzegła, że może nie wystąpić w igrzyskach w Londynie. W ten sposób Bułgarka chce wymusić zmiany we władzach krajowej federacji strzelectwa sportowego.
Zgodnie z przepisami bułgarskiej federacji wszystkie zrzeszone w niej drużyny muszą wziąć udział w przynajmniej jednym z dwóch rozgrywanych w ciągu roku krajowych mistrzostw. Warunku tego w ubiegłym roku nie spełnił klub 39-letniej zawodniczki Lewski Sopharma i z tego powodu został wykluczony. Grozdewa zareagowała złością na tę decyzję i zażądała dymisji szefa organizacji Kamena Szyszmanowa. - To niedorzeczne. Jeśli on nie ustąpi, to zrezygnuję ze startu w Londynie. To moje ultimatum. Zobaczymy, kto z nas jest ważniejszy - zapowiedziała.
Bułgarka wzięła udział w pięciu igrzyskach i z każdych przywoziła medal. W debiucie w Barcelonie była trzecia w konkurencji pistoletu pneumatycznego na 10 metrów. Cztery lata później powtórzyła ten wynik. W 2000 roku stanęła na najwyższym stopniu podium w strzelaniu z pistoletu na dystansie 25 metrów. Najbardziej udany był występ w Atenach, gdzie zdobyła złoto (pistolet, 25 m) i brąz (pistolet pneumatyczny, 10 m).
ja, PAP