Nick Zoricic zginął na trasie skicrossu podczas zawodów Pucharu Świata w narciarstwie dowolnym w szwajcarskiej miejscowości Grindelwald. Po ostatnim ze skoków Kanadyjczyk z dużą prędkością uderzył w siatkę ochronną i upadł na ziemię. Miał 29 lat.
Wiadomość o śmierci Zoricica potwierdziła Międzynarodowa Federacja Narciarska. Zaraz po wypadku zawodnik został przetransportowany helikopterem do szpitala, gdzie nie odzyskał przytomności. W związku z tragicznym wypadkiem Zoricica organizatorzy przerwali zawody.
Skicross to konkurencja narciarstwa dowolnego, polegająca na bezpośrednich wyścigach kilku narciarzy na trasie zjazdowej. Zoricic występował w zawodach Pucharu Świata od ponad trzech lat.
PAP, arb