Trener Justyny Kowalczyk Aleksander Wierietielny uważa, że w Polsce tak jak w innych krajach rodzą się zdolni narciarze. Jednak, by odnieść sukces - trzeba niezwykle ciężko pracować.
Wierietielny wyjaśnił, dlaczego Justyna Kowalczyk nie trenuje z innymi polskimi zawodniczkami. - Justyna by tego nerwowo nie wytrzymała – ocenił. - Po dwóch godzinach inne dziewczyny mówią, że mają już dość i idą do hotelu – dodał.
Wierietielny krytycznie ocenił także treningi innych polskich zawodniczek - Justyna, by prezentować taki poziom jak obecnie, musi harować dalej, zasmarkana biegać po górach aż nogi przestanie czuć. Gdy w końcu wraca nie ma siły zupy przełknąć i najpierw musi pół godziny leżeć, by móc iść na obiad, a w holu widzi wyperfumowane koleżanki jak się laptopami bawią. Żaden normalny, ciężko pracujący człowiek nie zniósłby takich widoków na co dzień – powiedział.
eb, pap