Szkoleniowiec zajmującego trzecie miejsce w tabeli Premier League Arsenalu, pytany o politykę transferową klubu przyznał, że nadal mocno wierzy, iż Podolski trafi do jego zespołu, ale to już nie zależy od niego, tylko od polityki działaczy. - Może się przecież zdarzyć i tak, że niemiecki klub otrzyma inną, bardziej interesującą ofertę niż nasza i Lukas nie zostanie naszym zawodnikiem. Jestem realistą, tak właśnie muszę oceniać stan faktyczny - dodał szkoleniowiec.
Wenger bardzo chce mieć w zespole Podolskiego, ale gdyby do transferu nie doszło, poważnych powodów do zmartwień nie będzie miał. - Wielu naszych zawodników jest wypożyczonych do innych klubów. Gdy wrócą po zakończeniu sezonu, siła Arsenalu będzie znacznie większa niż obecnie - zakończył.
pap, ps