GKS Bełchatów zwalnia piłkarzy. Zdaniem CBA ustawiali mecze

GKS Bełchatów zwalnia piłkarzy. Zdaniem CBA ustawiali mecze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nazwiska trzech zawodników, z którymi klub rozwiązał kontrakty, pojawiły się na liście 29 osób, które – zdaniem Centralnego Biura Antykorupcyjnego i wrocławskiej prokuratury – brały udział w "ustawieniu" przez GKS 33 meczów (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
PGE GKS Bełchatów rozwiązał umowy z bramkarzem Łukaszem Sapelą oraz obrońcami Grzegorzem Fonfarą i Jackiem Popkiem. Z Bełchatowem pożegna się również obrońca Filip Modelski, który ma grać w Jagiellonii Białystok.

Nazwiska trzech zawodników, z którymi klub rozwiązał kontrakty, pojawiły się na liście 29 osób, które – zdaniem Centralnego Biura Antykorupcyjnego i wrocławskiej prokuratury – brały udział w  "ustawieniu" przez GKS 33 spotkań II ligi w rundzie wiosennej sezonu 2003-2004 i w całym sezonie 2004-2005. Po ujawnieniu tych informacji prezes bełchatowskiego klubu Marcin Szymczyk zapowiedział, że będzie rozwiązywał kontrakty z zawodnikami podejrzanymi o udział w korupcji. W poniedziałek klub rozwiązał umowy z  Popkiem, Sapelą i Fonfarą.

Sam Fonfara podkreślił, że  nigdy nie wręczył, ani nie obiecywał nikomu pieniędzy lub innej korzyści materialnej w celu „ustawienia" wyniku meczu. - Zgodziłem się przyjąć propozycję Klubu i rozwiązać kontrakt przed terminem jego wygaśnięcia. Z dniem dzisiejszym żegnam się z Klubem, do  którego mam wielki sentyment, gdyż spędziłem w nim ponad 7 lat. Rozwiązanie mojego kontraktu zbiegło się w czasie z doniesieniami medialnymi dotyczącymi "afery korupcyjnej" związanej z Klubem - poinformował Fonfara.

- Mając powyższe na uwadze oświadczam, że nigdy nie wręczyłem ani nie  obiecywałem żadnemu piłkarzowi, sędziemu, trenerowi, działaczowi oraz  jakiejkolwiek innej osobie pieniędzy lub innej korzyści materialnej w  celu wpłynięcia na wynik meczu piłkarskiego. Proszę więc o nie wyciąganie zbyt pochopnych wniosków przed ostatecznym rozstrzygnięciem w  niniejszej sprawie przez odpowiednie organy lub sądy. Na chwilę obecną, wobec toczącego się śledztwa, nie mogę powiedzieć nic więcej na ten temat – dodał.

sjk, PAP