Bułgarzy podczas Euro boją się ataków... serca

Bułgarzy podczas Euro boją się ataków... serca

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Bułgarii Bojko Borysow stawia na Euro 2012 na piłkarzy Hiszpanii (fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT) 
Bułgarski premier Bojko Borysow prognozuje zwycięstwo Hiszpanii na Euro 2012. - Hiszpanie niewątpliwie są faworytami - stwierdził 53-letni Borysow, gorący kibic i jedyny europejski, a prawdopodbnie i światowy szef rządu będący zarejestrowanym piłkarzem.

Drużyna Borysowa "Witosza" z podsofijskiej wsi Bistrica w końcu maja zdobył puchar amatorskiej ligi piłkarskiej, a premier asystował przy decydującym golu.

Borysow zapowiedział, że prawdopodobnie uda się 10 czerwca do Gdańska na mecz Hiszpania - Włochy. - Prawdopodobnie przyjmę zaproszenie premierów Rajoya i Monti'ego i pojadę na ten mecz - powiedział i dodał, że będzie trzymać kciuki za Hiszpanów.

Co ciekawe, Borysow zajął zimą 2. miejsce w głosowaniu na najlepszego piłkarza Bułgarii, wyprzedzając gwiazdę Manchesteru United Dymitara Berbatowa.

Z kolei Instytut Polski w Sofii zaprosił Bułgarów na wspólne oglądanie meczów na żywo. Będzie nagroda dla najgłośniejszego kibica, a  na stronie internetowej instytutu - konkurs na tłumaczenie najdziwniejszych polskich wypowiedzi komentatorów.

"Ataki serca są częstsze podczas piłkarskich mistrzostw" - pisze dziennik "Trud". Mając na uwadze, że Bułgaria jest na pierwszym miejscu w Europie pod względem zawałów, gazeta radzi chorym na serce uważać podczas Euro.

sjk, PAP