W połowie czerwca nowym szkoleniowcem CCC został Jacek Winnicki, który z klubem związał się rocznym kontraktem. Oficjalnie szkoleniowiec pracę w klubie rozpoczął 15 sierpnia. - Celem postawionym przed trenerem jest walka o mistrzostwo Polski - powiedział prezes klubu Krzysztof Korsak.
Oprócz rozgrywek ligowych CCC będzie także rywalizowało w Eurolidze. Wicemistrzynie Polski trafiły do grupy C, w której zagrają z rosyjskim zespołem UMMC Jekaterynburg, tureckim Galatasaray Stambuł, hiszpańskim Perfumerias Avenida Salamanka, czeskim ZVVZ USK Praga, francuskim USO Mondeville oraz chorwackim Novi Zagrzeb. - Mamy bardzo dobrze rozpracowanych przeciwników i celem, naszym zdaniem bardzo realnym, jest wyjście z grupy. Bez względu na to, na kogo trafimy w późniejszej fazie rozgrywek, będziemy się starali zaprezentować jak najlepiej - podkreślił Korsak.
Przygotowania rozpoczęły się w sierpniu
Wicemistrzynie Polski przygotowania do sezonu rozpoczęły w połowie sierpnia. Ze względu na krótszy niż zazwyczaj okres przygotowawczy, klub zrezygnował z wyjazdu na zgrupowanie. Ograniczona została także liczba przedsezonowych sparingów. Polkowiczanki zmierzyły się z KK ROW Rybnik (55:40), a także wzięły udział w międzynarodowym turnieju w czeskim Trutnovie.
Oprócz CCC rywalizowały w nim także koszykarki Wisły Can-Pack Kraków, rosyjskie kluby Nadieżda Orenburg i Dynamo Kursk, węgierski Uni Seat Gyor, niemiecki TSV Wasserburg oraz dwie drużyny z Czech - ZVVZ USK Praga oraz BK Kara Trutnov jako gospodarz turnieju. Ostatecznie wicemistrzynie Polski zakończyły rywalizację na czwartym miejscu. Wygrały z Uni Seat Gyor 61:40, BK Kara Trutnov 72:62 i przegrały z Nadieżdą Orenburg 54:68 oraz Dynamem Kursk 55:64.
- Choć przygotowania przebiegały w tym roku nieco inaczej niż zazwyczaj, to jednak z całą pewnością nie wpłynęło to negatywnie na zespół. Większość dziewczyn grała w swoich reprezentacjach narodowych lub w lidze WNBA, więc są jak najbardziej w rytmie meczowym - tłumaczył prezes.
Kto wzmocnił drużynę
Przed sezonem do drużyny dołączyły Magdalena Leciejewska (z Wisły Can-Pack Kraków), Ukrainka Walerija Berezyńska (Charleville Meziers), wicemistrzyni olimpijska z Aten i Pekinu Australijka Belinda Snell (Sydney Uni Flames), mistrzyni Euroligi Hiszpanka Laila Palau (ROS Casares Walencja), Nnemkadi Ogwumike (Los Angeles Sparks), Ivana Jalcova (Familia Schio) oraz dwie młode zawodniczki Dorota Mistygacz (AZS Poznań) i Dominika Owczarzak (MUKS Poznań). CCC przedłużyło także kontrakty z Amerykanką Sharnee Zoll, Agnieszką Majewską i Rosjanką Walerią Musiną.
Sporym zmartwieniem dla władz klubu jest kontuzja Zoll, która w poprzednich latach była główną rozgrywająca w drużynie. Pod koniec maja koszykarka, grając w lidze koszykarek WNBA w zespole Los Angeles Sparks, zerwała więzadła krzyżowe lewego kolana i w Polkowicach pojawi się prawdopodobnie dopiero w styczniu.
- Jesteśmy w stałym kontakcie z Sharnee i wiemy, że rehabilitacja przebiega bardzo dobrze. Niestety, tego typu urazy goją się bardzo powoli i nie można tego procesu przyspieszyć. Potrzeba ok. pięciu miesięcy, by po operacji zawodniczka wróciła do zdrowia. Jeżeli nic się nie zmieni, to spodziewamy się, że Sharnee dołączy do nas w styczniu, a wtedy będzie mogła zacząć trenować z zespołem i być może będzie gotowa na etap play off - zaznaczył Korsak.
W piątek drużyna została oficjalnie zaprezentowana kibicom. Koszykarki rozmawiały z fanami, rozdawały autografy i pozowały do zdjęć. W pierwszym meczu nowego sezonu polkowiczanki zmierzą się 30 września na własnym boisku z drużyną Matizol Lider Pruszków.