Pomocnik Manchesteru United Ryan Giggs w rozmowie z bwin.com przyznał, że uważa Lionela Messiego za najlepszego gracza w historii Ligi Mistrzów - podaje Sport.pl.
- Nie jestem do końca pewien, ale teraz na myśl przychodzi mi oczywiście Messi, który bije wszelkie rekordy. On jest jednym z największych graczy wszech czasów, co wielokrotnie udowodnił. Tak więc głosowałbym za Messim. On jest przede wszystkim snajperem, zdobywa przecież mnóstwo goli, ale także stanowi część drużyny, wypracowuje wiele bramek kolegom. Miałem okazję grać przeciw niemu i powiem, że to twardziel, ciężko odebrać mu piłkę, potrafi dryblować, strzela bramki na wszystkie możliwe sposoby - lewą i prawą nogą, głową. Ma same atuty i ciężko je pokonać - tłumaczy swój wybór Giggs.
Walijczyk nie uważa jednak, że Liga Mistrzów jest najważniejszą imprezą w światowym futbolu. Choć docenia prestiż europejskich rozgrywek klubowych, za istotniejsze wciąż uważa mistrzostwa Europy i mistrzostwa świata.
Messi strzelił w tym roku kalendarzowym 90 bramek i wciąż może poprawić swój wynik. Manchester United zmierzy się w 1/8 finału Ligi Mistrzów z Realem Madryt.
pr, Sport.pl, bwin.com
Walijczyk nie uważa jednak, że Liga Mistrzów jest najważniejszą imprezą w światowym futbolu. Choć docenia prestiż europejskich rozgrywek klubowych, za istotniejsze wciąż uważa mistrzostwa Europy i mistrzostwa świata.
Messi strzelił w tym roku kalendarzowym 90 bramek i wciąż może poprawić swój wynik. Manchester United zmierzy się w 1/8 finału Ligi Mistrzów z Realem Madryt.
pr, Sport.pl, bwin.com