FC Barcelona pokonała 4:0 Espanyol w meczu 18. kolejki Primera Division. Wynik meczu otworzył w 10. minucie spotkania Xavi. Kolejne dwie bramki zdobył Pedro - w 15. i 28. minucie. Minutę później rzut karny wykorzystał Leo Messi i ustalił wynik meczu.
- 90 min.
- Iniesta błyskotliwym zwodem mija dwóch rywali i wypuszcza Messiego. Casilla jest o ułamek sekundy przed Argentyńczykiem przy piłce.
- 88 min.
- Blaugrana czeka już na końcowy gwizdek. Chyba nie będzie manity (5:0).
- 86 min.
- Messi ponownie uderza z rzutu wolnego. Tym razem co najmniej... jak nie on.
- 83 min.
- Alexis totalnie bez pomysłu. Za każdym razem w ataku gra do przeciwników.
- 81 min.
- POPRZECZKA! Ależ strzał Messiego z rzutu wolnego! Piłka miała dobrą rotację i już spadała do bramki.
- 80 min.
- Albin! No to powinien być gol! Wykorzystał błąd Pique, ale sam na sam dosłownie podał do Valdesa.
- 79 min.
- Villa świetnie zagrał w pole karne do Alexisa. Chilijczyk nie do końca wiedział jednak co zrobić z piłką. Wycofał ją pod nogi obrońców gości.
- 73 min.
- ZNOWU NIE MA GOLA PEDRO! Nie doczeka się Hiszpan hat-tricka! Zwłaszcza, że spalonego znowu nie było według powtórek!
- 70 min.
- Messi gra klepkę z Alvesem - wymienili chyba z sześć podań. W końcu Argentyńczyk podaje do Villi, który znajduje sobie drogę do bramki i uderza. W bramkarza.
- 65 min.
- Nie ma hat-tricka Pedro! Futbolówka była w siatce, ale sędzia odgwizdał spalonego. Messi zagrał świetną piłkę do Fabregasa, który wyłożył patelnię Pedro. Powtórki wykazują, że sędzia odgwizdał spalonego Fabregasa, którego nie było!
- 62 min.
- Pedro z okazją na hat-tricka! Ale był na spalonym. Zagrywał mu znowu Busquets.
- 59 min.
- Fabregas wchodzi w pole karne i decyduje się na strzał na dalszy słupek. Zostaje zablokowany i będzie korner.
- 57 min.
- Pique sfaulowany... we własnym polu karnym. Garcia stracił piłkę w szesnastce Blaugrany, a Pique zaczął się.. kiwać.
- 56 min.
- Casilla ryzykownie! Dostał piłkę od obrońcy i momentalnie dopadł do niego Pedro! Bramkarzowi udało się nabić napastnika Blaugrany i skończyło się tylko na nerwach.
- 52 min.
- Messi zbiega do środka i zamiast strzelać gra piłkę przed linię obrony. Tam już wybiega Pedro, ale Colotto przecina podanie.
- 49 min.
- Gospodarze bardzo leniwie rozgrywają piłkę. Dla nich to już sparing.
- 48 min.
- Szansa na akcję dla gości. Ich podania były jednak zbyt sygnalizowane i wszystko przerwał Dani Alves.
- 42 min.
- Iniesta nietypowo - uderza z dystansu. Rykoszet i będzie rzut rożny.
- 39 min.
- Barcelona zwalnia tempa. Albo próbuje znowu uśpić przeciwnika i zadać kolejny cios.
- 37 min.
- Garcia próbuje się przedrzeć samodzielnie przez obronę Barcelony. Wypuszcza sobie piłkę, ale nawet do niej nie rusza.
- 33 min.
- Iniesta! Nie ma bramki! Alves mocno wbił piłkę przed bramkę. Nikt jej tam nie dotknął, ale nabiegł na nią Iniesta, który uderzył z pierwszej piłki. Został zablokowany.
- 27 min.
- GOOOOOOOOOOL! PEDRO! Drugi jego gol dzisiaj! Barcelona najpierw uśpiła gości wymianą dosłownie kilkudziesięciu podań. I nagle jedno podanie Busquetsa - między obrońcami, przez 30 metrów. Pedro zgubił obronę i przelobował bramkarza.
- 24 min.
- Pierwsza okazja dla Espanyolu. Busquets pogubił się w defensywie i Garcia oddał strzał - niecelny.
- 23 min.
- Xavi próbuje zagrać górną piłkę do Messiego - ale nawet on czasem źle podaje. Zagrał za mocno.
- 22 min.
- Nietypowy rzut wolny w wykonaniu Blaugrany - piłka dorzucona pod bramkę. Casilla ją wyłapał.
- 18 min.
- Co zrobią goście? Mogą się otworzyć i stracić - prawdopodobnie - kolejne gole, albo zamknąć pod własną bramką, aby obronić się przed blamażem.
- 14 min.
- Gospodarze nadal nacierają! Dwie kolejne niezłe okazje w odstępie kilku sekund.
- 13 min.
- Casilla! Fantastyczna interwencja! Messi podał do Fabregasa, który świetnym zwodem minął jednego obrońcę, a drugiemu zagrał między nogami do Iniesty. Hiszpan nie pokonał sam na sam bramkarza!
- 7 min.
- Alba dynamicznie wchodzi w pole karne po klepce - ale jego podanie zostaje zablokowane. Goście na razie w miarę solidnie w defensywie.
- 4 min.
- Dobra piłka do Fabregasa pod koniec boiska. Hiszpan nie opanował futbolówki przed linią końcową.
- 3 min.
- Początek meczu łatwy do przewidzenia. Gospodarze prawdopodobnie wymienili już więcej podań niż zrobią to goście w pierwszej połowie.
- 0 min.
- Słychać już hymn Blaugrany. Piłkarze wychodzą na murawę.
- Espanyol
- Casilla, Javi López, Colotto, Moreno, Capdevila, Forlín, Baena, V. Sánchez, Simao, Verdú, S. García
- FC Barcelona
- Valdés, Alves, Pique, Puyol, Alba, Xavi, Busquets, Iniesta, Pedro, Messi, Fabregas
To nie jedyna dobra wiadomość dla kibiców FC Barcelony. Do meczu gotowi są trzej zawodnicy, którzy pauzowali z powodu urazów - Adriano, Cesc Fabregas oraz Alex Song.
Wydaje się, że jedyne, co może pomóc gościom - oprócz tego, że derby nie są typowym spotkaniem - to... przerwa świąteczna. Jordi Roura sam zauważył, że najważniejszy dla jego drużyny w meczu z Espanyolem będzie powrót do rytmu sprzed świąt. Katalończycy idą na absolutny rekord La Liga - wygrali 16 spotkań, zremisowali jedno i zebrali astronomiczne 49 punktów na 51 możliwych.
Espanyol - choć jak zwykle jest w cieniu utytułowanej drużyny z sąsiedztwa - broni na pewno nie złoży. W ostatnim spotkaniu Periquitos przegrali aż 0:4 (wszystkie bramki strzelił im Leo Messi), ale nie tak dawno - bo w 2009 roku - zdołali na Camp Nou pokonać gospodarzy 2:1. Na niekorzyść gości przemawia jednak fakt, że było to jedyne wyjazdowe zwycięstwo w ostatnich... 30 latach.
pr