Rodzina Piotra Żyły wciąż jest pod wielkim wrażeniem występu polskiego skoczka na skoczni w Oslo. W rozmowie z TVN 24 członkowie rodziny skoczka z Wisły podzielili się swoimi wrażeniami.
- Serce waliło jak dzwon. Co tu więcej mówić - mówiła mama Piotra, Ewa Żyła i dodała, że występy syna zawsze ją stresują. Występ na skoczni polskiej reprezentacji obserwowała również żona zwycięzcy, Justyna Żyła. - Piotrek dalej jest w szoku, nie wiem czy kiedyś to do niego dojdzie - przyznała. - Spełniło się jedno z marzeń. Wciąż nie mogę w to uwierzyć, niech mnie ktoś uszczypnie - dodała od razu.
Do końca sezonu pozostały jeszcze dwa konkursy indywidualne i jeden drużynowy. Wszystkie odbędą się na mamuciej skoczni w Planicy.
pr, tvn24.pl
Do końca sezonu pozostały jeszcze dwa konkursy indywidualne i jeden drużynowy. Wszystkie odbędą się na mamuciej skoczni w Planicy.
pr, tvn24.pl