Manchester United pokonał 3:0 (3:0) Aston Villę w meczu 34. kolejki Premier League. Wszystkie bramki dla gospodarzy - w 2., 13. i 33. minucie - zdobył Robin van Persie. Dzięki wygranej "Czerwone Diabły" po raz dwudziesty zostały mistrzem Anglii.
Mecz ułożył się idealnie po myśli faworytów do mistrzostwa. Wynik meczu już po pierwszej groźnej akcji swojego zespołu otworzył Robin van Persie. Ryan Giggs zgrał piłkę przed bramkę po dośrodkowaniu z prawego skrzydła, a holenderski napastnik wepchnął ją do siatki. To była druga minuta.
Kolejnego gola van Persie mógł zdobyć w minucie... trzeciej. Tym razem Holender uderzał bezpośrednio z woleja po centrze Valencii - tuż nad poprzeczką. Z kolei w 10. minucie Rafael da Silva złożył się do strzału z dystansu i trafił tylko w słupek.
Aston Villa nie wytrzymała huraganowego naporu gospodarzy - w 13. minucie było już 2:0. Wayne Rooney ruszył z piłką i dograł do van Persiego górą jeszcze z własnej połowy. Holender nabiegł na piłkę i atomowym wolejem z osiemnastu metrów umieścił ją w siatce.
Holender skompletował hat-tricka w 33. minucie. Ryan Giggs skorzystał z niefrasobliwości obrońców Aston Villi i ruszył na bramkę bez krycia. Mógł kończyć akcję sam, ale wolał zapracować na hat-tricka van Persiego. Podał do Holendra, który minął bramkarza i wpakował piłkę pod poprzeczkę.
Zobacz jak Manchester United zdobył mistrzostwo
W drugiej połowie do pracy wzięli się goście. Zespół sir Alexa Fergusona uratował jednak... Robin van Persie. Holender w 50. minucie po rzucie rożnym wybił piłkę głową z linii bramkowej! Gospodarze w drugiej połowie nie forsowali tempa - raczej czekali na końcowy gwizdek, aby wznieść ręce w geście triumfu. Na listę strzelców mógł się wpisać jeszcze w 77. minucie Shinji Kagawa, ale Japończyk sam na sam z bramkarzem na ósmym metrze fatalnie przestrzelił.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Manchester United po raz dwudziesty w historii został mistrzem Anglii - na cztery kolejki przed końcem sezonu.
pr
Kolejnego gola van Persie mógł zdobyć w minucie... trzeciej. Tym razem Holender uderzał bezpośrednio z woleja po centrze Valencii - tuż nad poprzeczką. Z kolei w 10. minucie Rafael da Silva złożył się do strzału z dystansu i trafił tylko w słupek.
Aston Villa nie wytrzymała huraganowego naporu gospodarzy - w 13. minucie było już 2:0. Wayne Rooney ruszył z piłką i dograł do van Persiego górą jeszcze z własnej połowy. Holender nabiegł na piłkę i atomowym wolejem z osiemnastu metrów umieścił ją w siatce.
Holender skompletował hat-tricka w 33. minucie. Ryan Giggs skorzystał z niefrasobliwości obrońców Aston Villi i ruszył na bramkę bez krycia. Mógł kończyć akcję sam, ale wolał zapracować na hat-tricka van Persiego. Podał do Holendra, który minął bramkarza i wpakował piłkę pod poprzeczkę.
Zobacz jak Manchester United zdobył mistrzostwo
W drugiej połowie do pracy wzięli się goście. Zespół sir Alexa Fergusona uratował jednak... Robin van Persie. Holender w 50. minucie po rzucie rożnym wybił piłkę głową z linii bramkowej! Gospodarze w drugiej połowie nie forsowali tempa - raczej czekali na końcowy gwizdek, aby wznieść ręce w geście triumfu. Na listę strzelców mógł się wpisać jeszcze w 77. minucie Shinji Kagawa, ale Japończyk sam na sam z bramkarzem na ósmym metrze fatalnie przestrzelił.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Manchester United po raz dwudziesty w historii został mistrzem Anglii - na cztery kolejki przed końcem sezonu.
pr