Spór na linii Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź uniemożliwia Bartłomiejowi Pawłowskiemu debiut w hiszpańskiej Maladze. Być może młody piłkarz zdąży na mecz z FC Barceloną - podaje Sport.pl.
Malaga w pierwszej kolejce Primera Division zagra z Valencią. W zespole z południa Hiszpanii nie zagra jednak na pewno Bartłomiej Pawłowski, który zbiera znakomite recenzje w Hiszpanii. Trwa spór o piłkarza między Jagiellonią Białystok a Widzewem Łódź. Pawłowski grał w zeszłym sezonie w Widzewie jako zawodnik wypożyczony, latem miało dojść do transferu definitywnego. Pawłowski zdążył rozpocząć sezon w Widzewie i... został wypożyczony do Malagi. Wtedy o Pawłowskim, za którego Malaga może w sumie dać milion euro, przypomniała sobie Jagiellonia, wedle której Widzew nie mógł sfinalizować transferu definitywnego Pawłowskiego z podlaskiego klubu, ponieważ Widzew ma zakaz transferowy nałożony przez Komisję Licencyjną PZPN.
Status piłkarza wciąż nie jest znany, a najbardziej traci na tym Malaga, która wciąż nie może korzystać z Pawłowskiego w lidze. Polak na pewno nie zagra w pierwszej kolejce z Valencią, ale być może zdąży na mecz z FC Barceloną w drugiej kolejce.
Komisja Ligi Ekstraklasy ma się bowiem zebrać w poniedziałek i orzec jaki jest status piłkarza. Pierwotnie posiedzenie miało odbyć się dopiero 28 sierpnia, już po meczu z mistrzami Hiszpanii. - Mamy nadzieję, że sprawa szybko się zakończy i Bartek będzie mógł zagrać z Barceloną. Ma przecież duże szanse na miejsce w pierwszym składzie - powiedział rzecznik Widzewa, Michał Kulesza.
pr, Sport.pl
Status piłkarza wciąż nie jest znany, a najbardziej traci na tym Malaga, która wciąż nie może korzystać z Pawłowskiego w lidze. Polak na pewno nie zagra w pierwszej kolejce z Valencią, ale być może zdąży na mecz z FC Barceloną w drugiej kolejce.
Komisja Ligi Ekstraklasy ma się bowiem zebrać w poniedziałek i orzec jaki jest status piłkarza. Pierwotnie posiedzenie miało odbyć się dopiero 28 sierpnia, już po meczu z mistrzami Hiszpanii. - Mamy nadzieję, że sprawa szybko się zakończy i Bartek będzie mógł zagrać z Barceloną. Ma przecież duże szanse na miejsce w pierwszym składzie - powiedział rzecznik Widzewa, Michał Kulesza.
pr, Sport.pl