Cristiano Ronaldo krótko cieszył się z tytułu najlepiej zarabiającego piłkarza świata. Po nowym roku znaczącą podwyżkę ma otrzymać gwiazdor FC Barcelony Lionel Messi - podaje hiszpański dziennik "AS".
Messi ma podpisać nowy kontrakt po powrocie z Argentyny do Katalonii po świątecznej przerwie. Dla gwiazdora FC Barcelony będzie to już... siódma zmiana w jego kontrakcie, choć piłkarz podpisał swoją pierwszą profesjonalną umowę z "Dumą Katalonii" w 2005 roku.
"AS" podaje, że porozumienie pomiędzy piłkarzem i klubem jest praktycznie sfinalizowane i brakuje tylko kilku szczegółów. Po podpisaniu nowego kontraktu Messi znowu będzie najlepiej zarabiającym piłkarzem świata. Obecnie ten tytuł należy do Cristiano Ronaldo, który po przedłużeniu umowy z Realem Madryt zarabia 17 mln euro netto rocznie. Messi otrzymuje na ten moment 5 mln euro mniej.
Przed tygodniem wiceprezydent FC Barcelony ds. finansów Javier Faus powiedział mediom, że Messi nie dostanie podwyżki, ponieważ klub klub nie będzie negocjował z nim nowego kontraktu co rok. Te słowa spotkały się z ostrą krytyką samego zawodnika, który stwierdził, że Faus nie ma pojęcia o futbolu. Konflikt załagodził prezydent FC Barcelony Sandro Rosell, który wyjaśnił, że najlepszy piłkarz świata powinien być także najlepiej zarabiającym. Stąd nowy kontrakt dla Argentyńczyka.
pr, "AS"
"AS" podaje, że porozumienie pomiędzy piłkarzem i klubem jest praktycznie sfinalizowane i brakuje tylko kilku szczegółów. Po podpisaniu nowego kontraktu Messi znowu będzie najlepiej zarabiającym piłkarzem świata. Obecnie ten tytuł należy do Cristiano Ronaldo, który po przedłużeniu umowy z Realem Madryt zarabia 17 mln euro netto rocznie. Messi otrzymuje na ten moment 5 mln euro mniej.
Przed tygodniem wiceprezydent FC Barcelony ds. finansów Javier Faus powiedział mediom, że Messi nie dostanie podwyżki, ponieważ klub klub nie będzie negocjował z nim nowego kontraktu co rok. Te słowa spotkały się z ostrą krytyką samego zawodnika, który stwierdził, że Faus nie ma pojęcia o futbolu. Konflikt załagodził prezydent FC Barcelony Sandro Rosell, który wyjaśnił, że najlepszy piłkarz świata powinien być także najlepiej zarabiającym. Stąd nowy kontrakt dla Argentyńczyka.
pr, "AS"