Justyna Kowalczyk wyraziła na łamach "Przeglądu Sportowego" swój żal związany z zachowaniem polskich kibiców. Dla wielu z nich jeden złoty medal biegnącej ze złamanym śródstopiem olimpijki to za mało.
- Oglądam rosyjską telewizję, słucham komentarza podczas wyścigu biathlonistek, a to tutaj najpopularniejsza dyscyplina zimowa. Ich sztafeta biegnie po medal i jedna dziewczyna zaczyna słabnąć. Komentator apeluje: "Powalcz jak nasza Kowalczyk!". Miłe, tutaj jestem bohaterką, gdzie indziej pokraką. Szkoda, że we własnej ojczyźnie - tłumaczy Polka.
Kowalczyk w Soczi wywalczyła złoto w biegu na 10 km stylem klasycznym. Wielu kibiców liczyło także na medal w biegu na 30 km. Polska biegaczka w wyniku zderzenia Aino-Kaisą Saarinen zaczęła odczuwać silny ból złamanej stopy i musiała zejść z trasy.
pr, "Przegląd Sportowy"
Kowalczyk w Soczi wywalczyła złoto w biegu na 10 km stylem klasycznym. Wielu kibiców liczyło także na medal w biegu na 30 km. Polska biegaczka w wyniku zderzenia Aino-Kaisą Saarinen zaczęła odczuwać silny ból złamanej stopy i musiała zejść z trasy.
pr, "Przegląd Sportowy"