To były "Czerwone Diabły" rodem z czasów sir Alexa Fergusona. Manchester United pokonał na Old Trafford Olympiakos Pireus 3:0 w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Gospodarze odrobili więc straty z pierwszego meczu i awansowali do ćwierćfinału. Hat tricka skompletował Robin van Persie.
Początek spotkania należał do… sędziego, który w dziesięć minut pokazał trzy żółte kartki. W 23. minucie Holebas przewrócił van Persie'ego w polu karnym i arbiter wskazał na jedenastkę. Holender pewnie wykonał rzut karny mocno strzelając w prawy róg bramki.
Tuż przed końcem pierwszej połowy napastnik Manchesteru zdobył drugiego gola. Holender wykorzystał podanie Rooneya w pole karne, wbiegł między dwóch obrońców i z kilku metrów posłał piłkę do siatki.
Druga część spotkania idealnie ułożyła się dla gospodarzy, którzy w 52. minucie zdobyli bramkę na wagę awansu do ćwierćfinału. Trzecie trafienie na swoje konto dopisał Robin van Persie, który pokonał bramkarza uderzeniem z rzutu wolnego. W końcówce "Czerwone Diabły" cofnęły się do obrony, a Olympiakos próbował ratować sytuację, ale ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem ekipy trenera Davida Moyesa 3:0. Mistrzowie Anglii znowu odrobili straty i awansowali - sir Alex Ferguson w końcu mógł być dumny.
łg, pr
Tuż przed końcem pierwszej połowy napastnik Manchesteru zdobył drugiego gola. Holender wykorzystał podanie Rooneya w pole karne, wbiegł między dwóch obrońców i z kilku metrów posłał piłkę do siatki.
Druga część spotkania idealnie ułożyła się dla gospodarzy, którzy w 52. minucie zdobyli bramkę na wagę awansu do ćwierćfinału. Trzecie trafienie na swoje konto dopisał Robin van Persie, który pokonał bramkarza uderzeniem z rzutu wolnego. W końcówce "Czerwone Diabły" cofnęły się do obrony, a Olympiakos próbował ratować sytuację, ale ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem ekipy trenera Davida Moyesa 3:0. Mistrzowie Anglii znowu odrobili straty i awansowali - sir Alex Ferguson w końcu mógł być dumny.
łg, pr