Górnik Zabrze pokonał 1:0 Zawiszę Bydgoszcz w wyjazdowym meczu 36. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Jedyna bramka padła w 37. minucie, kiedy Nawotczyński umieścił futbolówkę we własnej bramce.
Goście wyszli na prowadzenie pomimo przewagi Zawiszy. Bydgoszczanie grali niezłe zawody, ale popełnili fatalny błąd w niegroźnej sytuacji. W 37. minucie Gwaze dośrodkował futbolówkę w pole karne, gdzie był tylko osamotniony Nakoulma. Nawotczyński niepotrzebnie zrobił wślizg i ubiegł z interwencją bramkarza. Futbolówka wpadła do bramki.
Zawiszanie próbowali wyrównać do końca meczu, ale brakowało im skuteczności. W doliczonym czasie gry gol nawet padł, ale arbiter Tomasz Musiał odgwizdał spalonego.
wprost.pl
Zawiszanie próbowali wyrównać do końca meczu, ale brakowało im skuteczności. W doliczonym czasie gry gol nawet padł, ale arbiter Tomasz Musiał odgwizdał spalonego.
wprost.pl