Rafał Majka, zwycięzca dwóch etapów tegorocznego Tour de France i najlepszy "góral" wyścigu, w rozmowie z TVP Info skomentował swoje kolarskie sukcesy.
Majka przyznał, że "jeszcze nie raz ucieszy polskich kibiców". - To nie jest koniec naszych wyczynów. Ten wyścig zmienił moje życie. Jestem bardzo szczęśliwy, ale wiem jedno: jeżeli robię wynik, to muszę powtórzyć go jeszcze lepiej. Czyli zrobić jeszcze większą furorę. Gdy już wygrałem jeden etap, to drugi przyszedł już lżej.
- Pierwszy etap był trudniejszy do wygrania. Było ciężko, walczyłem ze swoimi słabościami, bólem nóg. A u kolarza też ważna jest głowa. To są słabości kolarza - głowa i nogi. Trzeba z nimi walczyć Właściwie jeżdżę głową i nogami, bo nie tylko nogi dają moc. Bez głowy nie będzie się kolarzem - podsumował Majka.
TVP Info
- Pierwszy etap był trudniejszy do wygrania. Było ciężko, walczyłem ze swoimi słabościami, bólem nóg. A u kolarza też ważna jest głowa. To są słabości kolarza - głowa i nogi. Trzeba z nimi walczyć Właściwie jeżdżę głową i nogami, bo nie tylko nogi dają moc. Bez głowy nie będzie się kolarzem - podsumował Majka.
TVP Info