Vive Tauron Kielce zremisowało z FC Barcelona 30:30 w meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. - Sytuacja była wymarzona, bo w końcówce kielczanie prowadzili dwoma bramkami. Jednak na sto takich sytuacji raz spotkanie kończy się remisem i tak było teraz. Po takim meczu wszyscy są zdegustowani, Vive musi wyciągnąć wnioski. Trener Dujszebajew zapewne urządził zawodnikom typową "suszarkę" w szatni. Nie wolno tak tracić zwycięstwa w końcówce - powiedział były reprezentant Polski Robert Lis.
Press Focus/x-news