Mocna wymiana zdań Jakuba Świerczoka z dziennikarką. O co poszło?

Dodano:
Świerczok i Sousa Źródło: Newspix.pl / Piotr Kucza / FotoPyK
Od dłuższego czasu Jakub Świerczok nie udziela wywiadów, jednak zanim podjął decyzję o prywatnej ciszy medialnej, wielokrotnie dał się poznać jako rozmówca bardzo pewny siebie i wymagający. Podczas ostatniej konferencji prasowej między napastnikiem a dziennikarką „Przeglądu Sportowego” doszło do ostrej wymiany zdań.

Nie od dziś wiadomo, że udzielanie wywiadów nie jest ulubionym zajęciem Jakuba Świerczoka. Dziś (4 czerwca), mimo iż napastnik wypowiadał się jedynie na konferencji, przekonała się o tym Iza Koprowiak z „Przeglądu Sportowego”.

Świerczok o różnicach między nim a kolegami z lig zagranicznych

W swoim pytaniu dziennikarka nawiązała do niedawnych słów Paulo Sousy. Selekcjoner został zapytany wówczas o to, jakie widzi różnice między Polakami występującymi w mocniejszych ligach zagranicznych a tymi, których powołał z Ekstraklasy. Portugalczyk miał odpowiedzieć, że dysonans widać głównie w szybkości podejmowania decyzji, reakcji i szybkości myślenia.

– Czy też masz takie poczucie, kiedy teraz trenujesz z zawodnikami lig zachodnich? – zapytała Koprowiak.
– A czy było to widać podczas meczu? – uśmiechnął się Świerczok.
– Twoim zdaniem było?
– Myślę, że nie.
– Czyli nie masz takiego poczucia?
– Nie.
– Czyli trener Sousa się mylił? – próbowała drążyć dziennikarka.
– To już pani zasugerowała. Na pewno intensywność jest inna, aczkolwiek wydaje mi się, że z treningu na treningu wygląda to coraz lepiej i uważam, że będę się w tym odnajdywał – tłumaczył napastnik Piasta Gliwice.

Świerczok o szansach Polski na Euro 2020 i planach transferowych

Oprócz tego Jakub Świerczok odniósł się do kilku innych kwestii, między innymi ocenił swój występ z reprezentacją Rosji. – Było parę niedociągnięć, ale zagrałem niezły mecz. Cieszy mnie zdobyta bramka. Nie zmieniło to jednak mojej mentalności. A o pozycję w hierarchii napastników należałoby zapytać trenera. Myślę, że potrafiłbym odnaleźć się u boku Roberta Lewandowskiego – powiedział.

Przez konferencję przewijał się też wątek powołania Świerczoka do reprezentacji za kadencji Adama Nawałki oraz porównania tego jak się czuł wówczas i teraz. – Każdy się rozwija z roku na rok. Drużyna jest coraz lepsza. To już było dość dawno, inaczej się czułem trzy lata temu i teraz. Trudno mi więc porównać te dwa powołania. Trzeba skupiać się na tu i teraz – zaznaczył. Napastnik był pytany także o szanse Biało-Czerwonych na Euro 2020. – Najlepiej będzie skupiać się na każdym kolejnym spotkaniu. Nie ma co wybiegać w przyszłość i zastanawiać się już teraz czy wyjdziemy z grupy, czy nie – stwierdził.

Na koniec Świerczok został zapytany również o swoją przyszłość klubową. – Jestem wypożyczony do Piasta do końca czerwca. Na razie w ogóle nie rozmawiam z moim agentem na ten temat, bo to nie czas – odpowiedział.

Źródło: Łączy Nas Piłka
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...