Polska – Islandia. Remis w ostatnim teście przed Euro 2020
Mecz towarzyski z Islandią był ostatnim sprawdzianem Polaków przed Euro 2020. Paulo Sousa zdecydował się więc na wystawienie mocnego składu, stawiając od pierwszych minut m.in. na Wojciecha Szczęsnego, Grzegorza Krychowiaka, Piotra Zielińskiego czy Roberta Lewandowskiego.
Polska - Islandia. Dwie bramki w pierwszej połowie
Od początku spotkania to Biało-Czerwoni byli stroną dominującą, częściej będąc przy piłce próbując swoich sił w ataku. Aktywni byli szczególnie pomocnicy, ale dobrze ustawieni rywale nie pozwalali im na skuteczne dogrywanie do napastników. I chociaż Polacy przeważali, to pierwszą bramkę w spotkaniu zdobyli goście.
W 24. minucie Gudmundsson wykorzystał zamieszanie w polu karnym i z bliskiej odległości pokonał Wojciecha Szczęsnego. Początkowo wydawało się, że był w tej sytuacji na spalonym, ale po konsultacji VAR trafienie zostało uznane. Podopieczni Sousy odpowiedzieli już po 10. minutach, a piłkę odbitą po dograniu Puchacza zgarnął Zieliński, który pewnym strzałem pokonał Runarssona.
Polska remisuje w ostatnim meczu przed Euro 2020
Druga część meczu rozpoczęła się lepiej dla Islandczyków, którzy w 47. minucie po raz kolejny objęli prowadzenie. Ponownie błąd popełnili polscy obrońcy, którzy nie upilnowali Bjarnasona i pozwolili mu na oddanie strzału. Ten okazję wykorzystał, a Szczęsny przy strzale pod poprzeczkę był bez szans.
Biało-Czerwonym w kolejnych akcjach wyraźnie brakowało szybkości i pomysłu na grę. Goście z kolei poczynali sobie coraz śmielej, zapuszczając się pod nasze pole karne. Końcówka spotkania należała jednak do Polaków, a wynik na 2:2 w 88. minucie odpowiedział Karol Świderski.