Finalista Wimbledonu nie jedzie na igrzyska olimpijskie. Kolejny znany tenisista rezygnuje z Tokio
Igrzyska olimpijskie w Tokio zaczynają się już 23 lipca. Polscy tenisiści zagrają w pierwszej rundzie już dzień po ceremonii otwarcia turnieju. Przed samym turniejem odpadło już parę znanych nazwisk, które przystępowałyby do zmagań z realną szansą na zdobycie medalu. Do tego grona dołączył 18 lipca finalista tegorocznego Wimbledonu Matteo Berrettini.
Berrettini nie jedzie na igrzyska
Matteo Berrettini opublikował na swoim Instagramie wpis, w którym informuje swoich fanów o tym, że nie będzie w stanie wziąć udziału w igrzyskach olimpijskich. „Jestem bardzo zawiedziony. Muszę was poinformować, że nie wezmę udziału w tegorocznych igrzyskach olimpijskich” – zaczął wiadomość tenisista. Włoski zawodnik przeszedł 17 lipca badanie rezonansem magnetycznym. „Wyniki wykazały, że nie będę w stanie grać w tenisa przez parę tygodni” – wyjaśnił Berrettini.
„Reprezentowanie Włoch to dla mnie największy honor. Dlatego jestem zdruzgotany tym, że nie mogę walczyć o medal dla Italii” – napisał jeszcze finalista tegorocznego Wimbledonu. Nieobecność kolejnego wytrawnego gracza jest dobrą informacją dla Huberta Hurkacza, który będąc ostatnio w wyśmienitej formie ma szansę na świetny wynik w Tokio.
Wielcy nieobecni kortów tenisowych w Tokio
Matteo Berrettini to nie pierwszy czołowy tenisista, który zrezygnował z udziału w igrzyskach olimpijskich. Swoją kandydaturę wycofał Rafael Nadal, tłumacząc decyzję zmęczeniem po całym sezonie. Na turnieju nie zjawi się również Roger Federer, który zmaga się z kontuzją.