Mateusz Borek zdradził, kto będzie nowym selekcjonerem. „Zapomnijmy już o Siwym Bajerancie”
Adam Nawałka jest zdecydowanym faworytem do objęcia reprezentacji Polski, chociaż na oficjalny komunikat PZPN-u przyjdzie nam jeszcze poczekać. Z doniesień mediów wynika, że Cezary Kulesza planuje jeszcze spotkanie z kolejnym kandydatem na selekcjonera Biało-Czerwonych, co może opóźnić zatwierdzenie szkoleniowca przez federację. Mimo to Mateusz Borek już powitał nowego sternika kadry we wpisie na Instagramie.
Mateusz Borek: Zapomnijmy już o Siwym Bajerancie
Dziennikarz udostępnił zdjęcie z Nawałką stwierdzając, że wybranie go na selekcjonera to „najlepszy z możliwych wyborów”. „Zadanie jest piekielnie trudne. Ale nie takie rzeczy ogarnialiśmy z selekcjonerem Adamem. Autobus znów nie będzie cofał, wywiadów za wiele nie będzie, jeśli kawka na PGE Narodowym to tylko z ciastkiem, a jeśli awansujemy na mundial, to zapewne do Kataru polecą też rowery” – dodał.
Borek podkreślił również cechy Nawałki, który cechuje się charyzmą, czuciem szatni, potrafi komunikować się z zespołem i dba o wszystkie detale taktyczne. Wyraził także radość z faktu, że do sztabu reprezentacji dołączą Jerzy Dudek i Łukasz Piszczek. „Powodzenia Panowie. Zapomnijmy już o Siwym Bajerancie. Niech bajeruje Brazylijczyków w Rio. Czekam na ekscytującą końcówkę marca. Droga na mistrzostwa świata jest mimo zaledwie dwóch spotkań do rozegrania naprawdę długa i wyboista” – podkreślił.
Jak przypomniał dziennikarz, wspomniana droga na mundial prowadzi przez Moskwę, gdzie zagramy pierwszy mecz z Rosją oraz przez Warszawę, gdzie w przypadku wygranej ze Sborną zmierzymy się z Czechami lub Szwedami. „Niby tylko dwa kroki, ale to są aż dwa kroki” – zauważył.