Komentarz Magdaleny Fręch po porażce z Igą Świątek. Mistrzyni Polski chce rewanżu
Mistrzyni Polski Magdalena Fręch w pierwszej rundzie BNP Paribas Poland Open 2022 wylosowała liderkę światowego rankingu Igę Świątek. – Wiedziałem, że będzie bardzo trudno – skomentowała wyniki tego losowania 82. rakieta świata, cytowana przez Interię.
Magdalena Fręch: Nie czułam tremy
Tenisistka przyznała, że nie czuła tremy z powodu gry przed rodzimą publicznością. – To nie był mój pierwszy mecz w Polsce. Wiadomo, że kiedy mierzę się z Igą Świątek, większość kibiców wspiera ją, nie mam z tym problemu – przyznała tenisistka.
Ostatecznie Raszynianka pewnie pokonała 2:0 mistrzynię Polski po nieco ponad godzinnym spotkaniu i w następnej fazie Poland Open na Igę Świątek czeka „lucky loser” Gabriela Lee z Rumunii, która zajmuje 146 miejsce w rankingu WTA.
Magdalena Fręch: Liczę na rewanż z Igą Świątek
Magdalena Fręch po spotkaniu odniosła się do swojej porażki. – Nie czuję się najlepiej na mączce. Odskok piłki był duży i nie mogłam się do tego przyzwyczaić – przyznała, dodając, ze łatwiej gra się jej na trawie lub betonie. – Liczę też na rewanż z Igą Świątek na takiej nawierzchni. Na trawie byłoby zupełnie inaczej – zapewniła 82 rakieta świata, cytowana przez Interię.
Taktykę na ten mecz miałam zupełnie inną, ale nie potrafiłam jej realizować. Za szybko chciałam kończyć wymiany, zbyt krótko utrzymywałam piłkę na korcie – powiedziała Fręch.
Iga Świątek po meczu: Czułam, że mogę być zardzewiała
Po spotkaniu I. rundy Poland Open na antenie TVP Sport wypowiedziała się także Iga Świątek. – Czułam, że w głowie mogę być trochę zardzewiała, więc chciałam być tym bardziej zdyscyplinowana i od początku do końca utrzymać to zawężone pole koncentracji, zwłaszcza że gram u siebie. Cieszę się, że zagrałam solidny mecz, bo na pewno to była dobra pierwsza runda – podkresliła Iga Świątek.