Były reprezentant Polski nie krył rozczarowania. Siatkarz wypunktował błędy drużyny

Dodano:
Dawid Konarski (pierwszy z lewej, w zielonej koszulce) Źródło: PAP / Tomasz Wiktor
W meczu czwartej rundy PlusLigi Jastrzębski Węgiel rozbił Aluron CMC Wartę Zawiercie, skutecznie wykorzystując błędy rywali. Rozczarowania takim wynikiem nie krył Dawid Konarski, który jednocześnie zwrócił uwagę, że porażka z wicemistrzem Polski może podziałać na jego zespół mobilizująco.

Dawid Konarski po tym, jak zakończył karierę reprezentacyjną, może skupić się na rozgrywkach ligowych. Atakujący Aluron CMC Warta Zawiercie w ubiegłym sezonie razem z drużyną wywalczył trzecie miejsce w PlusLidze, a w bieżących rozgrywkach stanie przed szansą na poprawienie tego wyniku. Wygrane ze Skrą Bełchatów, Czarnymi Radom i ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle z pewnością tchnęły dużo nadziei w serca kibiców Jurajskich Rycerzy, którzy mogli poczuć się rozczarowani postawą drużyny w starciu ostatniej rundy z Jastrzębskim Węglem.

PlusLiga. Dawid Konarski rozczarowany wynikiem

Wicemistrzowie Polski wygrali na własnej hali 3:0, pozwalając rywalom na ugranie kolejno 20, 18 i 22 punkty. Jak w rozmowie ze Strefą Siatkówki zauważył Konarski, Jastrzębski Węgiel był skuteczny w zagrywce, z kolei siatkarze z Zawiercia zawodzili w tym elemencie gry.

W dużej mierze na tym polu rozegrało się to spotkanie. Dodatkowo my popełniliśmy dużo błędów, które wcześniej nam się nie zdarzały. Na przykład wcześniej nabijaliśmy piłkę o blok i ona zostawała u nas, a teraz oddawaliśmy te prezenty jastrzębianom – stwierdził.

Były reprezentant kraju nie zamierza jednak załamywać się z powodu porażki z wicemistrzem Polski. – Ani zwycięstwo tutaj nie spowodowałoby, że oszalejemy ze szczęścia, tak samo ta porażka nic nam tutaj nie zrobi. Czasem dobrze jest dostać może nie nawet zimny prysznic, bo nie lekceważyliśmy ani nie podeszliśmy zbyt luźno, ale czasami taka porażka powoduje, że mobilizacja na treningach jest większa – przekonywał.

Źródło: Strefa Siatkówki
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...