To dlatego Matty Cash nie mówi po polsku. Zaskakujące słowa na temat piłkarza
Matty Cash dwa lata po tym, jak zadeklarował chęć gry w reprezentacji Polski, zadebiutował w biało-czerwonych barwach. Defensor Aston Villi zagrał w meczu eliminacji do mistrzostw świata z Andorą i szybko stał się jednym z podstawowych zawodników kadry. Dla 25-latka każde zgrupowanie drużyny narodowej jest nie tylko okazją do potwierdzenia swojej przydatności Czesławowi Michniewiczowi, ale również do nauki języka polskiego.
Matty Cash uczy się polskiego
Cash naukę języka zaczął po otrzymaniu powołania do reprezentacji, a przed debiutem nauczył się polskiego hymnu. Wciąż jednak komunikuje się głównie w języku angielskim, co w rozmowie z Przegląd Sportowy Onet wyjaśnił jego ojciec. – Pamiętajmy, że wychował się w Anglii. Nie potrzebował języka polskiego, a nie mogliśmy przewidzieć, że będzie grał dla Polski – przyznał Stuart Cash.
Ojciec piłkarza przyznał, że znajomość dwóch języków pomogłaby jego synowi, ale zarazem szczerze przyznał, że Anglicy są „leniwym” narodem, sugerując, że jego rodacy niechętnie podejmują się takich wyzwań. – A polski jest niezwykle trudny do nauki – dodał.
Dlaczego Matty Cash gra dla Polski?
Przy okazji Stuart Cash odniósł się do pogłosek, że jego syn zdecydował się na grę w biało-czerwonych barwach tylko dlatego, że nie miał szans na powołanie do reprezentacji Anglii. – To nieprawda. Wiem, że Gareth Southgate obserwował go i rozmawiał z nim. Selekcjoner powiedział mu, że ma go na oku i by dalej grał jak najlepiej. Ale żeby było jasne: nie można powiedzieć, że Matty wybierał między Anglią a Polską i wybrał Polskę – zaznaczył.
Ojciec piłkarza Aston Villi został także zapytany o to, czy jako Anglik nie ma problemu z tym, że jego syn nie będzie grał w drużynie Synów Albionu. W odpowiedzi Staurt Cash podkreślił, że jeśli dany zawodnik otrzymuje szansę gry na poziomie międzynarodowym, powinien z niej skorzystać. – Nie martwiłem się, że mój syn zamyka sobie drogę do reprezentacji Anglii. Obawiałem się tylko, czy poradzi sobie bez znajomości języka, grając dla kraju, w którym nigdy nie był – przyznał.