Andrij Szewczenko zdradził, komu kibicuje w meczu Polska – Argentyna. „Nigdy wam nie zapomnę”

Dodano:
Andrij Szewczenko i Robert Lewandowski Źródło: Newspix.pl / FOT. PIOTR KUCZA/FOTOPYK
Na temat meczu Polska – Argentyna wypowiedział się Andrij Szewczenko, czyli jeden z legendarnych piłkarzy i laureat Złotej Piłki. Ukrainiec zdradził, komu będzie kibicował w tym spotkaniu.

Reprezentacja Polski już w środę 30 listopada rozegra z Argentyną swój mecz o awans do . Co prawda do tego spotkaniu podchodzą jako liderzy grupy C z czterema punktami na koncie, ale każda reprezentacja z Meksykiem i Arabią Saudyjską włącznie ma szanse na awans.

Selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz podał skład, którym Biało-Czerwoni wyjdą na mecz z Argentyną. Zgodnie z zasadą „zwycięskiego składu się nie zmienia”, Biało-Czerwoni wyjd prawie takim samym zestawieniem. W miejsce Arkadiusza Milika wyjdzie Karol Świderski, który będzie miał szansę zadebiutować na mistrzostwach świata.

Andrij Szewczenko: Ten mundial pokazał, że wiele może się wydarzyć

Na temat meczu Biało-Czerwonych z Albiceleste dziennikarze WP Sportowych Faktów porozmawiali z Andrijem Szewczenką, legendarnym napastnikiem AC Milan i reprezentacji Ukrainy. Jego zdaniem Polska nie stoi na straconej pozycji w meczu z Leo Messim i spółką.

Ten mundial już pokazał, że wiele się może wydarzyć i nie zawsze wydarzenia idą w kierunku, jaki większość kibiców by sobie wyobrażała – stwierdził.

Szewczenko będzie kibicował Polsce

Zdobywca Złotej Piłki uważa Polskę za bardzo siny zespół, który ma bardzo dobrych zawodników oraz zapewnił, że w meczu z Argentyną Ukrainiec będzie za Biało-Czerwonymi. – Bardzo bym chciał, żeby to był dobry dla was mecz. Jestem dzisiaj kibicem reprezentacji Polski – przyznał.

Były piłkarz wspomniał o tym, co nasz kraj zrobił dla Ukrainy w czasie wojny z Rosją. – Trzymam za was kciuki, również dlatego, że nigdy wam nie zapomnę wsparcia dla Ukrainy. I tak jak wy nas wspieracie, tak ja będę symbolicznie wspierał was w trakcie meczu – zakończył.

Źródło: Sportowe Fakty
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...