Były piłkarz ostro o zadowoleniu z gry Polski. „To za mało”
Reprezentacja Polski pożegnała się z mundialem w Katarze. Biało-Czerwoni odpadli w 1/8 finału z Francją, która teraz zmierzy się z Anglią w ćwierćfinale MŚ. Po meczach z Meksykiem, Arabią Saudyjską i Argentyną w fazie grupowej podopieczni Czesława Michniewicza pokazali się z zupełnie innej strony i pozostawili po sobie pozytywne wrażenie, mimo porażki 1:3.
Włodzimierz Lubański: Na MŚ jest się po to, by wygrywać
Na temat gry reprezentacji Polski na tym turnieju wypowiedział się legendarny Polski napastnik Włodzimierz Lubański, który w rozmowie z dziennikarzami Sport.pl wprost przyznał, że nie jest zadowolony z tego, co Polacy pokazali w niedzielnym meczu.
– Na mistrzostwach świata jest się po to, by wygrywać mecze. To, że zagraliśmy poprawny mecz przeciwko mistrzom świata, to jest za mało – powiedział. Zdaniem emerytowanego piłkarza, jeśli cieszymy się po przegranym meczu, to jest źle i dobrze nie będzie, jak będziemy zadowoleni, że wyszliśmy z grupy.
Z tego może być zadowolony tylko PZPN, bo dostał za to dużo pieniędzy – stwierdził.
Były reprezentant Polski przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że jest zdziwiony ogólną euforią po meczu z Francją. – Jeśli cieszymy się po przegranym meczu, to jest źle – podkreślił.
Lubański o pozytywach w grze Polaków
Według Włodzimierza Lubańskiego jedyną naprawdę pozytywną rzeczą, jaką zauważył w grze podopiecznych Czesława Michniewicza, to był wyższy pressing po stracie piłki. Ponadto były napastnik stwierdził, że nie widział na tym turnieju piłkarza, który nie wkładałby maksimum tego, co mógł.
Legendzie polskiej piłki nie podoba się również to, że jesteśmy zadowoleni z tego, że wyszliśmy z grupy. – Czekaliśmy na to lata, ale ambitni sportowcy jadą na wielki turniej, by ugrać coś dużego. Wyobrażam sobie, że nasi zawodnicy tak naprawdę są zawiedzeni tym, jak się to wszystko skończyło – zakończył.